NARRATOR ( wstaje z ławy )
Tu się może skończyć bajka,co zaczęła się od jajka.
Ale byłoby ciekawie wspomnieg jeszcze o wyprawie, którą odbył Król łabędzi na podwórko...
(Na scenie- lalkowe j wszystkie zwie rzęta, gwar i ścisk, )
PIRS
BIJRRK - Oo tam pędzi ? śnieżnobiała jakaś chmurka. !
Lepie j wędźmy nogi za pas.
KOT MRUCZJGK—Zbliża się już do podwórka. ,Z trwogi mdleję już na zapas.
GijpS -Pochowajmy lepiej się , Gę,gę,gę.
(wszyscy znikają za kurtynką ,na scenie- siada odmienione)
BHZTPKiB KAC24TKO- To ja Wasze brzydkie kaczątko,nie poznajecie mnie ?
Co myślicie- ,że. to sekret ? ,to nie sekret moi mili Wszystko zdradzę Wam w. tej chwili.
(ś p i e w a - piosenkę Kac zatka Łabędzia).
-Znalazłem się tutaj ,w. tym waszym zakątku, i)o chcę wam przypomnieć o Brzydkim Kaczątku, co bardzo niemiłe- wspomnienia stąd ma.
T'o Brzydkie Kaczątko - to ja !To Brzydkie Kaczątko-to ja.
KACZKA----To on,kwa,kwa,kwakwa !
J3RZY3JK Ili! KAC Z AT KO- (śpiewa)
-Kto szydzi z drugiego,wykpiony sam będzie, gdy z brzydkich kaczątek wyrosną łabędzie.
Mamusiu,za wszystko dziękuję ci,pa !
To Brzydkie- Kaczątko-to ja,to Brzydkie Kaczątko—to ja.
KACZKA
----To on,kwa,kwa,kwa,kwa i
(słychać .świst wiatru)
zlądują.Bywaj synku,bywaj,
NARRATOR --- Zima już za pasem,wicher wieje,a tym czasem
Każdy jeszcze ujrzeć może tłum łabędzi na jeziorze Wiele również pozostanie całą zimę na przystani.
Agdy, będą też w potrzebie- , zaglądajcie do ni cii z Chlebem.
'-.i. z drugiegi,wykpiony sam będzie,
'dkicb Kaczątek -wyrosną Łabędzie.
«~ lm n i v /i-,
Wy cli od s;i
śpiewają.) Kto
>Bo ;
s zyds Brz\