dobro. Tu autorytet styka się już bezpośrednio z wielością -Indywidualnych jaźni i na nich kończy się proces przekazywania wolności i własności. Każda większa całość podobna jest wyodrębnionej rodzinie 1 nawet jeśli rodzina ta jest niekompletna tkwią w niej zalążki wszystkich organów i funkcji rodziny kompletnej. Stu-, dium domu rodzinnogo to studium wspólnoty, tak jak studium komórki organicznej stanowi studium żyda.
§ 13
Istotne1 cechy domu rodzinnego już omawialiśmy, teraz dorzucimy do tego opisu nowe elementy. Dom . składa się z trzech warstw albo sfer,'które niejako obracają się wokół wspólnej osi. Sfera wewnętrzna i zarazem najstarsza to pan i pani domu albo panie domu, Jeśli są sobie równe godnością. Następną sferę stanowi potomstwo/ dzieci, które pozostają w tej sferze, nawet jeśli założyły już własne rodziny. Krąg-zewnętrzny stanowią słudzy — mężczyźni i kobiety. Jest to warstwa najmłodsza, przyrost mniej lub bardziej 'pokrewnej materii; słudzy należą do wspólnoty w inny sposób niż. rzeczy i nie pod przymusem, jeśli wchłonął ich wspólny duch i wola, i jeśli sami godzą się na to z własnej woli i z ochotą. Podobnie przedstawia się sytuacja kobiet wprowadzonych do domu przez małżeństwo. Jeśli z tego związku przychodzą na świat dzieci, to Jako potomstwo i istoty zależne tworzą one stnn pośredni między państwem a sługami. Z tych trzech elementów konstytutywnych element trzeci jest najbardziej zbędny, zarazem jednak jest to jedyna forma uczestnictwa wrogów i obcych w życiu domu, chyba żc obcy jako poście uhonorowani zostaną dostępem do korzystania z zasobów domu wespół z gospodarzami. Pozycja gościa jest z natury nietrwało, ale tym
BO
bliższa pozycji państwo, im więcej czci i miłości okazuje się gościowi; gość mniej szanowany bliższy Jest pozycji sług. Stan służebny z kolei pozycją może przypominać dzieci, ale może też okazać ślą niewolnictwem, Jeżeli sposób traktowania sług obraża ich ludzką godność. Uprzedzenie tyle zakorzenione, ile bezmyślne głosi, że stan służebny Jest w sobie i dla slobio czymś niegodnym, sprzeczny Jest bowiem z ideą równości ludzi. W rzeczywistości jednak równic dobrze człowiek może zachowywać się jak niewolnik i — powodowany strachem, nawykiem, przesądem, wreszcie chłodną rachubą i interesownością — w najrozmaitszych stosunkach poniżać przed innymi, jak też pełen pychy i okrucieństwa tyrański władca uciskać i dręczyć podwładnych. Ani jedno, ani drugie nic wiąże się w sposób konieczny czy nawet prawdopodobny zc stanem służebnym. Człowiek nawykły do złego traktowania i lizus są niewolnikami z charakteru, natomiast sługa, który dzieli radości i smutki rodziny, żywi dia swego ' pana synowską cześć i cieszy się zaufaniem pomocnika czyś zgoła doradcy, jest z charakteru człowiekiem wolnym.
§ 14
W ustroju domu najważniejsza jest strona ekonomiczna, to znaczy gospodarstwo domowe — wspólnota razem pracujących i pospołu czerpiących korzyści. Potrzebą człowieka, która musi być zaspokajana wciąż • od nowa, jak czerpanie powietrza do płuc, jest odżywianie się, toteż konieczną i regularnie wykonywaną v pracą jest zdobywanie i przygotowywanie jadła i napojów. Była już mowa o tym, jak praca ta zostaje podzielona między przedstawicieli obu pici. Jak las, pole i łąka są naturalną zewnętrzną sferą domu, Ink
51