sposobu jest lo. że ocena macierzy I oparta jest teraz na J próbach i w konsekwencji obliczana jest nie ze wzorów (11.17) i (11.18), lecz na podstawie wzorów (11.36) i (11.37). A zatem jako statystykę testową otrzymujemy wyrażenie
(yi.-ym)rs~l (yi.-ym)
(11.47)
ze stopniami swobody
(11.48)
v, = p, v2 = n - J - p + 1.
Między klasami / oraz m zachodzi więc istotna różnica, jeżeli
(11.49)
Przykład 3.
W przypadku danych dotyczących nadczynności tarczycy otrzymujemy
Fxn = 8.84, Fxn= 0.907, F^ = 7.13, v, = 10. v2 = 11 .
Odczytana z tablic rozkładu F Snedecora wartość krytyczna wynosi /^io.ii-.o.os = 2,85. A zatem w pojedynczym porównaniu wylania się istotna różnica między klasami 1 i 2, oraz istotna różnica między klasami 2 i 3. Nie uzyskujemy istotnej różnicy między klasami 1 i 3. co potwierdza nasze spostrzeżenia, gdyż są to klasy pacjentów, u których w początkowym okresie leczenie było pomyślne.
Na podstawie wzorów (11.47), (11.48) i (11.49) możemy dokonać porównań wektorów wartości średnich dla wszystkich par populacji. W ogólnym przypadku uzyskamy wówczas dla pewnej liczby par różnicę istotną, a dla pozostałych par różnicę nieistotną. Nasuwa się pytanie, na ile możliwe jest uogólnienie wyników otrzymanych drogą pojedynczych porównań dwóch klas? Identycznie jak w przypadku jednowymiarowym osąd kompleksowy na podstawie poszczególnych wyników nie jest prawidłowy. Innymi słowy, jeśli test pojedynczych porównań zastosowany trzykrotnie daje wyniki
Ul *^2-
to nie można na tej podstawie wnioskować, że wszystkie trzy wektory wartości średnich fi,, P2. M3 są parami różne jeden od drugiego. Można to sformułować jeszcze inaczej: Jeśli powyższe trzy wyniki sprawdziliśmy każdy osobno przy jednakowym poziomie istotności, np. a = 0,05. to nie możemy stąd wnioskować, że zweryfikowaliśmy
222