umownymi określeniami obrazy, które uważał za dzieło jednego, ale nie zidentyfikowanego malarza Tak było z grupą obrazów powiązanych przez Berensona pod tymczasowym określeniem Alunno di Domenico (uczeń Domenica - Ghirlan-dąjok a którego imię Bartolomeo di Giovannl zostało odnalezione później 41. Nąjsłynniąjszym malarzem Berensona był niewątpliwie Amico di Sandro (przyjaciel Sandra - Botticellego), n jak wykazały późniejsze badania związane z nim dzieła są wczesnymi obrazami Fllłppina Uppi4ł.
Działalność Berensona we Włoszech nie ograniczała się jedynie do pracy badawczej nad włoskim renesansem. W ciągu całego życia związany był z handlem dziełami sztuki. Współtworzył kolekcje wielkich amerykańskich zbieraczy, którym zawdzięczał pierwsze wizyty we Włoszech. Współpracował z lsabellą Stewart Gardncr, Andre w Mci łonem. Samuelem Krcsscm. Carlem Hamiltonem, on również doradzał Karolowi Lanckorońskiemu przy zakupie włoskich obrazów-do jego kolekcji. To Berenson wylansował wśród amerykańskich kolekcjonerów modę na wczcsnorenesansouc malarstwo włoskie, a obecny zbiór malarstwa włoskiego w Galerii Narodowej w Waszyngtonie, na który składają się w większości depozyty i dary amerykańskich zbieraczy, nosi piętno wiedzy i gustu Berensona.
badaczy sztuki włoskiej, obecnie zaś jest siedzibą Centrum Badań nad Włoskim
Powiązania znawców z handlem sztuką nie są zjawiskiem wyłącznie dwudziestowiecznym W XVIII stuleciu wśród wielkich dilertanti działających dla handlu byli Jonathan Richardson i Picne-Jean Mariette. w XIX - Morclli We wspomnieniach Wilhelma von Bodę Morelli częściej wspominany jest zresztąjako handlarz sztuką niż jej badacz. Berenson. zajmując się handlem obrazami i prywatnymi ekspertyzami, znacznie się wzbogacił. Podejrzewany jest nawet o kilka jaskrawych malwersacji. Swój dług zaciągnięty u popierających go u progu kariery kolekcjonerów oddał wykupując pod Florencją Villę I Tatti. która jeszcze za tycia Berensona była eleganckim pensjonatem i jnekką" dla zjeżdżających lam
Renesansem przy Uniwersytecie Harvarda
Legenda Berensona jest ogromna 4\ on sam kultywował stworzony wokół nut wielkiego znawcy. Uważany był za nieomylnego, a swoje publiczne
At ogłaszał werdykt - nazwisko malarza. Słynął z niezwykłej pamięci 1 bezbłędnej intuicji, która z jego ekspertyz, często dokonywanych to. czyniła misterium znawstwa.
ington Magazme". I. ar 1. 1903. i 6-20. bumnce uf/A m Mn M 7Wir Works, 3 wv-da
li sztuki, któremu poA^cDM tyk dzieł kogn-Sprigge, o Sugnyfr. Boston 1960
l York 1966. M Sccrcu. Bmąg BtrnorJ Brren Broun. IrnwM mmtl tkt (orawi frurrAy of wytkwy w NiiKod Golkry of Art); E Samu-Cshiikw. Cambridge, Masa • London 1979.
AmmnI cmwuty. Phitadciphu