0113

0113



mi, które uważaliśmy za zupełnie zbędne w marynarce. Każdy z nas, młodych oficerów, szedł przeto do szkoły poborowych niechętnie, gdyż poza zajęciami teoretycznymi bardzo dużo uwagi poświęcano w niej zwykłym ćwiczeniom wojsk piechoty. Nie było jednak rady: sprawiłem sobie buty z cholewami, dostałem swój pluton i zabrałem się do nauczania maszerowania i obchodzenia się z karabinem.

Wojenny port lipawski, zwany Portem Cara Aleksandra III, rozbudowano kosztem ogromnego nakładu pieniędzy. Załatwiono przy tej okazji niejedną korzystną dla kieszeni prywatnej aferę. Pomimo nadużyć, o których mówiono głośno jeszcze w roku 1910, tak sam port, jak i wszystkie zabudowania wykonano z wielkim rozmachem. W pewnej odległości od basenu, gdzie stały okręty i dokoła którego wznosiły się budynki warsztatów, istniało całe regularnie rozbudowane miasteczko, tak zwane oficerskie, gdzie w szeregu piętrowych, murowanych domów były mieszkania dla oficerów.

Koszary, gdzie umieszczono poborowych, znajdowały się w pobliżu basenu. Kompleks czerwonych, murowanych budynków ciągnął się długą, równoległą do basenu linią. Gdy nas odkomenderowano do szkoły poborowych, mieliśmy do naszych torpedowców bardzo blisko, lecz zajęcia rozplanowano tak intensywnie, że w ciągu dnia trudno było nawet na chwilę wstąpić „do siebie”, toteż stołowaliśmy się wszyscy razem w kajutkom-panii szkoły. Wykręciłem się jednak od mieszkania w szkole i na noc przychodziłem do mojej kabiny.

Wśród poborowych było dużo takich, którym z powodu ich pracy na statkach morskich oraz ukończenia przez nich 6 klas szkoły średniej przysługiwało prawo krótszej służby (normalny czas służby w marynarce trwał 7 lat). Grupowano ich osobno i w ciągu zimy przygotowywano z nich sterników i sygnalistów. Poza zajęciami czysto „frontowymi” miałem wykłady w szkole sterników.

Podczas tej zimy odezwały się wspomnienia młodości; nawiązałem bliższy kontakt z państwem Jankowskimi, którzy nadal mieszkali w nadleśnictwie w pobliżu Mitawy. Podczas urlopu spotkaliśmy się z Helą i wkrótce potem zaręczyliśmy się, nawet wbrew opinii pana Jankowskiego, który twierdził, że jestem za młody.

103


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
image (12) jpeg umownymi określeniami obrazy, które uważał za dzieło jednego, ale nie zidentyfikowan
rozkazy, które uważał za stosowne, i przyszedł właśnie, by dopilnować zleceń i zapewnić im
głęboka wdzięczność za cud niepowtarzalności świata. Każdy z nas jest jedynym, który będzie
tpn w alpach i za alpami9101 34 illuroinacyi, każdy z nich się spowiada, kommunikuje, jakby do śmi
skanuj0037 Każdy robi, co do ricgo należy. Nikt nie jest bardziej wartościowy od innych. Tc rzeczy,
page0202 192 S. bictfsTfirtt. wyjaśnienia tego prawa, które Wroński za największe swoje uważał odkry
image (14) jpeg wszystkiemu, CO Morolli uważał za podstawy swojej nauki, a więc: przekonaniu 0
IMG 43 220 Kyknos boki sen. Nieoczekiwaną śmierć w młodości bogowie uważali za największy dar.2 K. z
page0046 40 POCHODZENIE FILOZOFII GRECKIfij. ścłańscy. Św. Augustyn i Hieronim, uważali za ciężką po
page0111 111 a wówczas podzieli on wasze przekonania; wasze idee będzie uważał za swoje i stanie się
page0236 234 PIiATON. nie dowodzi przecież, że on wszystkie uważał za autentyczne. Jak nowożytni kła
page0242 236 ELEACI. wirują na około ziemi, lecz ciągną ponad nią w kierunku poziomym. J ak samo tęc
page0398 392 SOKRATES. wzniosłych usiłowań, cała filozofię przedsokratesową uważali za fizykę. Człow

więcej podobnych podstron