IMG373

IMG373



którą powołuje się Brzozowski („gówna rozwożę, panie doktorze”1 2), jak również cała sfera nędzy i brzydoty, aby spełnić swą istotną funkcję idologiczną, zostały włączone w sposób celowy w strukturę kompozycyjną powieści. Z jednej strony Korczak oparł ją na wyraźnej opozycji między scenami „salonowymi” a końcowym zstąpieniem do „nor strasznych, gdzie musi żyć zbrodnia”, między mieszkaniem dyrektora fabryki perfum i mydeł toaletowych a ruderą wypełnioną „zgniłym smrodem”. Z drugiej zaś widoczny jest układ gradacyjny narastających w świecie powieści obrazów nędzy fizycznej i umysłowej wraz z postępującą deklasacją społeczną bohatera. Przy czym jak zauważa Teresa Walas:

Temu zsuwaniu się po szczeblach drabiny społecznej odpowiada ruch wznoszący, gdy wziąć pod uwagę rozwój wewnętrzny bohatera. Wraz ze zmianą materii tycia i ze zwiększeniem się jej oporu, wraz z narastaniem nowych doświadczeń zmienia się jego duchowa sytuacja3.

Bohater buduje swoją autentyczność, poszerza granice swej indywidualności, wychodząc poza horyzont jednostkowych dążeń, wreszcie dokonuje rozrachunku z pisarzem w sobie4. Równocześnie jednak ów mocny akcent finału: pełne nienawiści i symboliczne w swoim znaczeniu słowa „pokąsam” przesuwają ciężar ewolucji postaci Jana ku biegunowi rewolucyjnej brutalności, barbarzyństwu, degeneracji5.

Powieść Muellera Henryk F/ist niedoceniana przez współczesnych a także późniejszych krytyków6, pisana przez wiele lat „epopeja drohobycka” nawiązuje w specyficzny sposób do konwencji XIX-wiecznej powieści o mieście. Rokomysz, którego pierwowzorem był Drohobycz, żyje tu rytmem konfliktów zagłębia naftowego.

Widzi pan, tam te dymy?...Te białe dymy, poza fabrycznym czadem? Tam, ot, aż u stoków gór? Tam ten raj, tam ta ziemia obiecana. Tam moje złoto zakopane. (...) Kiedy powietrze bardzo czyste, słychać aż tu $pi;cw sztygarów, ten jękliwy, przeciągły pokrzyk przy spuszczaniu świdra... „I rzekł Pan do Mojżesza tego dnia mówiąc: Wstąp na tę górę Abarym, na górę Ncbo, która Jest w ziemi Moabskiej przeciw Jerychu, a oglądaj Ziemię Chanancjską, którą ja dawam synom Izraelskim w osiadłość... I umrzesz na tej górze, na którą wstąpisz i będziesz przyłączony do ludu twego. Jak umarł Aron, brat twój, na górze Hor, i przyłączon Jest do ludu swego... Bo przed sobą oglądasz ziemię; ale tam nie wnijdzlcsz do tej ziemi, którą ja daję synom Izraelskim...” Widzi pan tę ziemię, tam gdzie te mgły i te błyski świeżo ustawionych szybów? (t. I, s. 61-62)7

Niepokoje społeczne, tłumione krwawo strajki nurtują, drążą społeczność Rokomysza, z którą związał się główny bohater. Zycie mieszczaństwa, urzędników, inteligencji zmierza do zbudowania zacisznej enklawy kosztem zakłamania i obłudy. W tym zacieśnieniu, małostkowości i hipokryzji jest Rokomysz typowym miastem prowincjonalnym. Linie zbieżności tematycznej wiodą tu zatem zarówno do Ziemi obiecanejy jak i Fermentów. Brzydota Rokomysza to nie tylko groza ostro kłujących w niebo kominów fabrycznych i „drabów omazanych ropą, bez twarzy, cuchnących z daleka”, to także brzydota nijakiej codzienności. W takim właśnie kontekście pojawia się stereotypowe porównanie człowieka do „maszyny biurowej” (t. I, s. 47) czy metafora „człowiek-narzę-dzie” (t. II, s. 235). W szarym świecie przyzwyczajeń ludzie:

165

1

mrowiskiem, jak zajrzałeś twarzą w twarz obłudzie i podłości, brzydocie 1 hańbie, aby ukazać pod nimi niebo drzemiących pragnień i czystości lilii białych” (Goić, z cyklu Halucynacji, w: L.S. Liciński, Halucynacje. Z pamiętnika włóczęgi, Kraków 1978, s. 13). Morallstyczne skłonności wiodą głównie ku kontekstowi twórczości Dostojewskiego, zaś estetyczne preferencje mają swój rodowód w naturalizmie i modernistycznym preekspresjonlzmle (por. T. Lewandowski, Smutne niewolników pieśni... Bólu pełne a be* wiary nijakiej, posłowie do L.S. Llcińskiego, op. cit-j.

2

   J. Korczak, Dziecko salonu, Kraków 1980, s. 235.

3

   T. Walas, posłowie do J. Korczak, Dziecko salonu, op. clt., s. 251.

4

   Ibidem, s. 251—252.

5

   Por. M. Podrą za-Kwiatkowska, Młoda Polska, Warszawa 1992, s. 240.

6

   Utwór miał tylko dwa wydania. Pierwsze, w niewielkim nakładzie, stało się z czasem prawie nieosiągalne, drugie ukazało się w 1976 roku z obszernym posłowlem I komentarzami Mirosławy Puchalskiej.

7

   S.A. Mueller, Henryk Flis, Kraków 1976, t I. s. 61-62 (wszystkie cytaty według te go wydania).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
dla doktorantów do prac w komisji powołuje się przedstawiciela delegowanego przez Samorząd Doktorant
krasowe jak Skocjańska, czy Postojna, którą zwiedza się jeżdżąc kolejką oraz jeziora górskie jak Bie
skanuj0002 (4) wydzielających się dymów. Łatwość zapalania, zdolność gaśnięaa. jak również barwa pło
str 036 037 z 30 sierpnia 1654 roku zwrócił się do kanclerza o przysłanie posiłków koronnych, jak ró
Zapisy na kurs odbywać się będą osobiście (w sekretariacie szkoły), telefonicznie jak również przez
11074 str14 (5) ścianki i dno łuski; ścianki łuski rozszerzają się i szczelnie przylegają do komory
75 dziesiątych zdecydowanie zwiększyła się liczba studentów z Wietnamu (671 osób), jak również z Syr
Habermas05 106 Rozdział III procesie stanowienia prawa; ten zaś powołuje się na zasadę suwerenności
5. Badanie elektronarzędzi. Powołując się na zapis normy PN-88/E-08400/10:1988, elektronarzędzia

więcej podobnych podstron