- MSR 27 Skonsolidowane sprawozdania finansowe i inwestycje w jednostki zależne
- MSR 28 Inwestycje w jednostkach stowarzyszonych
- MSR 31 Sprawozdawczość finansowa dotycząca udziałów we wspólnych przedsięwzięciach
- MSSF 3 Połączenia jednostek gospodarczych
Zanim jednak będziemy do tego gotowi musimy przyjrzeć się kilku podstawowym definicjom zawartym w tych standardach, które wyznaczają swego rodzaju ramy koncepcyjne:
Grupa lub grupa kapitałowa
Jednostka dominująca wraz z jednostkami zależnymi. ( MSR 27)
Jednostka dominująca ( spółka matka)
Jednostka posiadająca jedną lub więcej jednostek zależnych. ( MSR 27, MSSF 3)
Jednostka zależna ( spółka córka)
Jednostka, która jest kontrolowana przez jednostkę dominującą (MSR 27,28, MSSF 3)
Z powyższych zdań jasno wynika, iż w skład grupy sporządzającej skonsolidowane sprawozdanie finansowe wchodzi jedna jednostka dominująca i nieograniczenie wiele jednostek zależnych. Warto w tym miejscu jednak zwrócić uwagę na pewną niekonsekwencję zaprezentowanych definicji. O ile w kontekście jednostek zależnych pojawia się dobrze nam znany chociażby z definicji aktywów czasownik „kontrolować” to już przy jednostce dominującej znajdziemy „posiadać”, które mogłoby sugerować własność w sensie prawnym. Który więc z czasowników jest poprawniejszy? Standardy stawiają na kontrolę:
Kontrola
Możliwość decydowania o polityce operacyjnej i finansowej podmiotu w taki sposób, iż możliwe jest czerpanie korzyści z jego działań. (MSR 27,28,31, MSSF 3).
Warto w tym miejscu zastanowić się nad przesłankami, które pozwalają nam stwierdzić, iż jako jednostka dominująca rzeczywiście jesteśmy w stanie kontrolować jednostkę zależną. MSR 27 twierdza, że kontrola na ogół ma miejsce, jeśli spółka matka posiada ponad połowę, czyli większość, łącznej liczby głosów w organie stanowiącym ( na ogół walnym zgromadzeniu akcjonariuszy) spółki córki. W wielu przypadkach rachunek jest bardzo prosty, gdyż posiadanie ponad połowy akcji spółki zwykle daje takie właśnie prerogatywy. Dla uproszczenia sprawy w większości zadań będziemy właśnie przyjmowali takie właśnie założenie, że posiadanie ponad połowy akcji gwarantuje kontrolowanie spółki. W takim przypadku rzeczywiście można postawić znak równości między posiadaniem spółki a jej kontrolowaniem.
Jednak rzeczywistość bywa bardziej skomplikowana. Oto spotykane dylematy:
5
Autor: Anna Gierusz & Maciej Gierusz