192
Odpowiada temu to, że u Augustyna miłość stanowi ostateczny, istotowy rdzeń także w istocie Boskości: że miłość sama poprzedza jeszcze i determinuje „idee”, które on (przyjmując [je] w swej teorii w platońskim sensie) widzi jako „myśli Boga”, a równocześnie pojmuje jako wzorce dla stwórczej woli. Będzie więc stworzenie „z miłości” i „według idei” ideą stworzenia leżącą u podstaw jego teologii. Po raz pierwszy jest przez to myśl o twórczej naturze miłości wyraźnie oznajmiona i bez romantyczno--platońskiej redukcji czegoś każdorazowo nowego w stworzeniu do jedynie powrotu czegoś istniejącego, do samego zachowywania formy i postaci. W sposób wtórny okazuje się miłość Boża czynna w boskim czynie zbawczym w Chrystusie, czego tylko następstwem jest więc tu intelektualne s am o o bj awi eni e Boga w Chrystusie; wreszcie, także w wolnym bezzasadnym obdarzeniu łaską niektórych (wybranych), podczas gdy reszta pozostaje skazana wyrokiem prawa, który na podstawie grzesznego upadku i grzechu pierworodnego skazuje wszystkich na wieczną karę. Także Augustyńska nauka o predystynacji jest konsekwencją jego nauki o prymacie miłości przed wszelką racjonalnie odmierzoną sprawiedliwością: taką konsekwencją, która się wydaje konieczna pod biblijnym założeniem upadku, grzechu pierworodnego i twierdzenia, że według prawa wszyscy przez upadek i grzech pierworodny zasłużyli na wieczną śmierć.
Ważniejsze niż te teologiczne następstwa augustyńskiego twierdzenia o prymacie miłości w duchu są dla nas zaczątki, [na podstawie] których Augustyn próbuje także zbudować na nowo całą psychologię i teorię poznania [wychodząc] z tego twierdzenia.
Oczywiście, są to tylko niewielkie zaczątki, i także to niewiele pozostało nie rozbudowane. Lecz już [to], ż e one tu są, ma wielką wagę, ponieważ stanowią one . pierwszą i jedyną próbę zdobycia także nowych psychologicznych i metafizycznych wglądów [na podstawie] nowej chrześcijańskiej struktury doświadczenia.
Co mianowicie Augustyn - antycypując tu niemal cudownie najostatniejsze i najgłębsze wglądy współczesnej psychologii - twier-dzi [to to], że źródło wszystkich aktów intelektualnych i należącej do nich obrazowej i znaczeniowej treści — poczynając od najprostszych spostrzeżeń zmysłowych aż do najbardziej skomplikowa-