gnika okazał się zawodny, chociaż same hamulce działały bardzo dobrze.
Po zakończeniu badań komisja wydała pozytywną opinią o armacie dalekonośnej, zalecając jednocześnie jak najszybsze usunięcie wykrytych niedomagań. Przedstawiciele Departamentu Artylerii przeprowadzili analizę porównawczą polskiej armaty da-lekonośnej z jej francuskim odpowiednikiem firmy Schneider. Według tej oceny polska armata miała o połowę mniejszy rozrzut, większą zwrot-ność i była łatwiejsza do ustawienia na stanowisku bojowym. W opinii tej podkreślono jednocześnie poważną wadę działa, którą była bardzo mała szybkostrzelność. uniemożliwiająca wykorzystanie wspaniałej jej zwrot-noścl do zmiany kierunku strzału.
Według oceny Departamentu Artylerii polska armata dalekonośna miała służyć głównie do ostrzeliwania celów o dużej powierzchni takich jak: większe zgrupowania nieprzyjacielskich wojsk, kolumny taborowe, ośrodki zaopatrzenia, lotniska połowę. składy amunicyjne, stacje kolejowe. miejsca postoju dowództw większych jednostek itp.
Ostatecznie podjęto decyzję o wprowadzeniu na wyposażenie armii polskiej armaty, jako działa artylerii dalekonośnej odwodu Naczelnego Wodza.
Jednocześnie zapadła decyzja o podjęciu prac nad armatą daleko-nośną dla szczebla grupy operacyjnej.
W lipcu 1939 r. Departament Artylerii opracował wstępne założenia takiej armaty. Jej masa na stanowisku bojowym miała wynosić 8 9 Mg, do-nośność 18-20 km, masa pocisku 60 kg, szybkostrzelność 3 strzały na minutę.
Konstrukcja ta miała być gotowa w 1941 r.
Lufa 155 mm armaty dalekonośnej wz. 1940 składała się z rury rdzeniowej. płaszcza i nasady, połączonych ze sobą gwintami i klinami. Była zaopatrzona w hamulec wylotowy oraz dwie pary rolek bocznych, za pomocą których można ją było wtaczać na łoże lub wóz. Zamek był śrubowy, otwierany do góry z uszczelnieniem plastycznym. Ze względu na swoją masę i ułatwienie manipulowania zaopatrzony został w równoważącą przeciwwagę. Do kołyski były przymocowane łuki zębate. Na jej czopach osadzono ramiona odciążaczy sprężynowych, które drugim końcem umocowano na przedniej części łoża. Odciążacze miały na celu zrównoważenie ciężaru odrzutowego. Działo miało oporopowrotnik hydropneumatyczny. Opornik był umieszczony nad lufą, a powrotnik na sankach pod nią. Łoże działa składało się z trzech części: głównej - o konstrukcji skrzyniowej. przedniej - z platformami dla obsługi po obu stronach łoża. oraz ogonu łoża z rolką toczną. Armata była wsparta z przodu na czopie głównym oporowym, który był osadzony obrotowo na przedniej części łoża. Na czas marszu czop unoszono do góry i ryglowano z kołyską za pomocą specjalnych wieszaków. Do strzału czop był wpuszczany w gniazdo płyty dolnej, leżącej na ziemi i unieruchamianej przez 20 lemieszy wbijanych na obwodzie płyty. Płyta górna była obrotowa, połączona z przednią częścią łoża za pomocą specjalnych ściągaczy. Całość tworzyła ..zespolony obrotowy system działa". Mechanizm podniesień umieszczony został w dwóch skrzynkach przymocowanych do prawej strony łoża
Armata została wyposażona w koła tarczowe o obręczach gumowych, pustakowych, o zawieszeniu elastycznym I hamulcu hydraulicznym. Do marszu działo było rozkładane i przewożone trzema jednostkami marszowymi, którymi były: przodek do łoża, wóz pod lufę oraz wóz wyposażeniowy.
Piotr Zarzycki
Dane taktyezno-techniczne
Kaliber -155 mm.
Don oś ność maks. - 27600 m.
Masa pocisku - 50 kg
Maks. prędkość początkowa pocisku - 900 m/s.
Maks. masa ładunku miotającego - 18,8 kg.
Szybkostrzelność -12 strz./godz.,
Kąt ostrzału pionowego - 0“; + 45°,
Kąt ostrzału poziomego, bez przesuwania płyt podrolkowych 90°. Kąt ostrzału poziomego z przesuwaniem płyt podrolkowych 360°. Masa działa w położeniu bojowym - 15000 kg.
Całkowita długość lufy - 8370 mm.
Długość działa w położeniu bojowym - 12040 mm.
Obsługa -10 ludzi.
1....... 1,1,1 ....... ...... ........
55