[3.1 53 Struktura słownika
sławę oznajmiania. Ogólnie biorąc, postawy należące do zbioru A2 nazywane są zwykle modnlnościami w szerokim sensie tego słowa.
A3 jest współrzędną wyrażającą postawę mówiącego wobec prawdopodobieństwa treści komunikowanej. W przykładzie (I) mówiący przedstawia treść przekazu jako mającą 100% prawdopodobieństwa, tj. uważają za pewną. A2 ma ścisły związek z A^ /II/. Oprócz A3 należałoby wprowadzić inne współrzędne „modalne”, takie jaknp. modalność „woluntatywną” (czasowniki can, may, musi, want). Przyjmujemy, że współrzędne te zostaną dodane do przestrzeni A w trakcie dalszych badań.
A4 jest współrzędną wyrażającą postawy nazywane zwykle wyznacznikami temporalnymi. Jednak zagadnienie czasów jest skomplikowane, nie chcielibyśmy więc w tym miejscu wnikać w jego szczegóły.
Rozwiązanie, które możemy obecnie zaproponować, jest następujące: czasy główne wyraża się za pomocą operatorów (/ — czas przyszły, p — czas przeszły, operator zerowy — czas teraźniejszy) i umieszcza się je w notacji pojęciowej. W A4 pozostają tylko te postawy temporalne, które można rzeczywiście uważać za fakultatywne z punktu widzenia mówiącego. Mamy tu na myśli różnice takie, jak między he liąs written to me a he wrote to me lub w czeskim między pfinesl a pfinaśel.
Współrzędna As reprezentuje postawy, które zwykle rozpatrywane są w kategoriach tematyczno-rematycznej budowy zdania (functional sentence perspective — FSP). W sprawie FSP odsyłamy czytelnika do prac Firbasa /4/ (przegląd).
Mówiąc krótko, postawy te umożliwiają mówiącemu porządkowanie na różne sposoby (tj. z różnych punktów widzenia) elementów jądra pojęciowego. Znaczy to oczywiście, że zmiany w FSP nie mają wpływu na jądro pojęciowe zdania, Jzn. różne warianty FSP zdania nie zmieniają jego znaczenia. W zdaniu (1) wartość A^all,i oznacza, że zachodzi tu kolejność: temat — remat, a człon B (the book) traktowany jest jako remat.
Można by wysunąć zastrzeżenie (por. /II/), że poszczególne współrzędne w przestrzeni A również mają swoje „znaczenia” i dlatego mogłaby się nimi zajmować semantyka. Rozwiązanie takie jest możliwe, spotyka się je zarówno w językoznawstwie jak i semantyce logicznej. My jednak uważamy je za niekonsekwentne z metodologicznego punktu widzenia.
Chcąc przekazać informację dotyczącą jakichś pojęć, mówiący musi zawsze połączyć ją z elementami zbioru postaw. Zbiór pojęć może być arbitralnie zmieniany, w zależności od tego, o jakich elementach uniwersum mówiący chce mówić. Z drugiej strony elementy zbioru postaw łączą się z pojęciami obligatoryjnie, sam zaś zbiór postaw jest ograniczony, a jego elementy są typowe dla określonego języka naturalnego. Jest to szczególnie widoczne w zdaniach zawierających czasownik w formie osobowej. Zdania te nie mogą być formowane bez obligatoryjnego wyrażenia odpowiednich postaw.
Tak więc postawy różnią się od pojęć obligatoryjnością oraz tym, że z filozoficznego punktu widzenia reprezentują inne jednostki niż pojęcia w semantyce. Postawy oznaczające coś, co pozostaje w ścisłym związku z określonym użytkownikiem języka, jest związane z jego osobistą postawą wobec pojęć, o których informuje.