mistrza, musieli dla zarobku przyjmować pracę poza cechem, pomimo że jako „szturarze“ byli zwalczani zarówno przez władze miejskie, jak i cechy. Pozacechowi krawcy i szewcy mieli swoich klientów wśród biedoty miejskiej i chłopów, dla których sporządzali odzież i obuwie z sukna i skór gorszych gatunkowo. Produkowali również na zamówienie pokątnych handlarzy odzież gotową, chętnie nabywaną przez chłopów. Zajmowali się też przeróbką noszonych ubiorów i ich naprawą dla handlarzy. W ten sposób przenosili na wieś różne szczegóły kroju i wykończenia z bieżącej mody, często jednak ze znacznym uproszczeniem formy i ograniczeniem barwności odzieży szytej z tańszych, nicbarwionych gatunków sukna w naturalnych odcieniach wełny lub sukna niebieskiego, farbowanego tanim barwnikiem. Ożywienie wewnętrznej i zagranicznej wymiany handlowej przyczyniło się do wzrostu pozycji kupców. Najpoważniejszymi ośrodkami handlu wewnętrznego był Kraków', Wrocław, Poznań, Toruń i Gdańsk. Zapewniały one zaopatrzenie ludności w artykuły najbardziej poszukiwane, a szczególnie W' sukno różnej jakości i barwy, używane na ubiory średniowieczne.
Źródła pisane XIV i XV w. określają sukna produkcji krajowej jako „proste*4, przeciwstawiając je importowanymi suknom zachodnim „szlachetnym44. Za „prosty44 wyrób uchodziły też sukna śląskie, produkowane we Wrocławiu, Legnicy, Świdnicy i Zgorzelcu. Przewyższały one jednak sukna krajowe lepszym wykończeniem i bardziej rozległą skalą barw. Mimo iż wszystkie wyroby krajowe były prostej roboty, to jednak w swej klasie różniły' się zarówno pod względem rodzaju, jak i samej jakości. Na terenie całej Polski szczególnie poszukiwane były sukna wielkopolskie, uchodzące za najlepsze z wyrobów miejscowych. Sukiennictwo polskie rozwinęło się tak pomyślnie, że mogło w 2 połowie XIV w. nic tylko zaspokajać potrzeby rynku wewnętrznego, lecz i produkować na eksport do krajów sąsiednich i dalszych. Oprócz sukna prawie wszystkie ośrodki tkactwa europejskiego produkowały z dobrej wełny tkaniny niespilśnianc, a także tańszą, zwaną harrasem, poszukiwaną w Polsce zarówno przez ludność miejską, jak i wiejską.
Od drugiej połowy XIII w. ożywił się w Polsce handel dalekosiężny -
27