skanuj0055

skanuj0055



TAM, GDZIE JEST LAWA

Ewa nie miała trzech duchowych ojców ani biblioteki. Ale było w niej co innego: przepaść, która wciągała, jak odkurzacz elektryczny, jak bagno.

Wessała Emila kompletnie i bez żadnego trudu. Nie zależało jej na tym, a jednak nie istniał już poza nią.

Nie znaczy to, by nie posiadał poglądów na swój prywatny użytek. Zawsze obecna w nim postać, stojąca na drugim planie, notowała wszystko z nieruchomą twarzą. Trzeba przyznać, że raz na zawsze nauczył się dużo i dużym kosztem.

Błądził po lekko obłąkanych zaułkach jej mózgu, nie próbując już logicznie przekonywać: był całkowicie w jej skórze.

Wycieczka w cudzy mózg i to w jaki. Ponury, pełen niespodziewanych blasków. Różne rodzaje ciemności, poprze-rzynane błyskawicami.

Okresy, kiedy się leży na samym dnie. Nieważne, na jakim. Zbierają się z czterech stron świata wszystkie parszywe stany, i żłobią, żłobią, aż wreszcie jest dno: już wspólne. I wydaje się, że już nigdy nie można się będzie stamtąd wydobyć.

Słowo, powiedziane od niechcenia — i zapala się jaskrawe światło, które jest zbyt jasne, aby płonąć długo.

Poza tym małe labirynty w rodzaju:

—    Emil! Słyszysz! Nie wolno ci absolutnie więcej płakać, jak ja się pogniewam.

—    A jak ty się nie przeprosisz?

—    To trudno. To ci też nie wolno.

—    To ja nie mogę.

—    Tłumaczyłam ci już sto razy... Musisz być więcej męski, aby mi się podobać. Ja nie chcę, żebyś był. Kropka.

—    Kiedy ja się przy tobie rozpływam zaraz. Nie mogę być inny. Przynajmniej teraz nie. Od ósmego roku życia nie płakałem.

—    To ja będę udawała, że ty nie płaczesz. Że jesteś taki, jak ja chcę.

—    Jeżeli będę mógł, to ja się też będę starał. Ale co to będzie warte, jeżeli ty będziesz wiedziała, że ja udaję?

—    To ja będę udawała, że o tym nie wiem. To nieważne, czy ja będę o tym wiedziała, czy nie. Tylko zachowanie...

Jej nozdrza drgały. Milczał.

—    Ja tak lubię, gdy tobie zaczynają drżeć usta przed płaczem.

Albo (z oburzeniem):

—    Dlaczego mi dałeś iść z tym bubkiem na plażę? Tak się zdenerwowałam i tak mi z nim było nieprzyjemnie.

—    A gdyby ci było przyjemnie?

—    To bym była zadowolona, że poszłam.

—    Przecież sama uparłaś się, że z nim pójdziesz.

—    Mimo wszystko nie trzeba mi było pozwolić.

—    Mimo wszystko zrobiłabyś tak, jakbyś chciała.

—    No, to bym zrobiła. Ale nie trzeba mi było pozwalać.

To były ostatnie próby logicznego przekonywania.

117


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Łączy się z zasadą prawdy. Tam, gdzie legalna teoria dowodów nie ma prawdy materialnej, jest prawda
kapiel?zpieczna Zasady bezpiecznej kąpieli: pływaj tylko w miejscach strzeżonych, czyli tam gdzie je
prod?0 ZAWSZE TAM,GDZIE JEST POTRZEBNA Aventis ROVAMYCINE): ▼ nie wyjaławia przewodu
Wpro wad lenie Czy tam, gdzie jest biznes, nie może być etyki, a tam, gdzie jest etyka, nie ma miejs
skanuj0090 54 KTOKOLWIEK JEST OSADZONY W TAO. NIE Z O S TA NIL W V RWA X Y Z KO RŻENI A MI. W życiu
skanuj0051 100 gdzie v jest zmierzoną prędkością spadającej kulki, 2r - średnicą kulki, 2R -średnicą
JEZUS i PIOTR Pasterz to człowiek, który dba o swoje owce i kocha je. Prowadzi je tam, gdzie jest św
jak wyleczyłem dziecko z dysleksji00003 je stosunki w pracy. Dyslektyk ma zwykle problem tam, gdzie
•wszędzie tam gdzie jest to możliwe stosuje się zasadę ruchu środków transportu na poziomie terenu *
048(1) Tylko tam. gdzie jest rozmyślanie, może być zrozumienie. Tylko tam, gdzie jest zrozumien
137 kazdy nowy dzien Każdy nowy Który zakwita w Tam, gdzie się kocha, Nigdy nie zapada
wymiar należy umieszczać tam, gdzie jest niezbędny ze względu na kolejność poszczególnych czynności
Współczesne języki używane w Europie WSPÓŁCZESNE JĘZYKI używane w EuropieJakie języki pov/inny być w

więcej podobnych podstron