wylot. Jeżeli woda spływa czysta, cedzidło jest zdatne .natychmiast do użytku; o ile woda cieknie mętna, cedzi się ją dotąd, dopóki woda nie spływa zupełnie czysta.
Syrop cedzić należy powoli dla lepszego oczyszczenia, i rzeka więc uważać, by ced-ka spływała tylko śmigą możliwie najcieńszą; w' pipie należy kurek przykręcić w braku tegoż otwór zmniejszyć.
Krystalizacja cedki (syropu).
Syrop przecedzony warzymy trzeci, raz, by go skrystalizować, na wielkich a płytkich misach blaszanych (rondlach, brytwannach itp.), na które nalewa się tyle cedki, by warstwa tejże była grubą najwyżej 8 cm. Misy te dobrze jest umieścić na wolnym, średnim ogniu, uważać przytyto należy, by syrop nie wykipiał, wrze bowiem bardzo łatwo a każde zbytnie wrzenie można uspokoić większą łyżką żelazną, którą należy mieć w pogotowiu. Zaznaczyć jednak trzeba, że dobrze poprzednio oczyszczony syrop wrze spokojnie. Mieszać teraz nie należy, lecz trzeba zbierać tylko pianę brudną, jeżeli się ona wydobywa. Czy syrop zgęstniał do tego stopnia, że po odstawieniu zacznie krystalizować, poznać można po dwu objawach: pierwszym są wielkie bańki wzdymające się na powierzchni i pękające z lekkim., suchym szelestem. Kiedy to zauważymy, przystępujemy do badania syropu, czy rzeczywiście syrop zgęstniał już do punktu krystalizacji. W tym celu nabiera się na łyżeczkę syropu i spuszcza się kroplę tegoż na miseczkę, na którą nalaliśmy wody zimnej. Jeżeli ta kropla w wodzie się nie rozpływa, ale daje się urabiać palcami pod wodą, jest owym drugim już pewnym objawem, że syrop jest już zdolnym, do krystalizacji. W przeciwnym razie tj., o ile kropla rozpuszcza się w wodzie, warkę prowadzimy dalej, dopóki nie uzyska owyeli przymiotowe
Po ukończeniu tej ostatniej warki zostawia się syrop dobrą minutę w spokoju, a następnie zlewa się go do chłodnych (nie zimnych!) garnków’ glinianych i miesza się powoli dotąd, dopóki nie zauważymy na dnie skrupiałego cukru, co następuje po niedługiej chwili. Wtenczas odstawiamy je w spo-