zarembastr2

zarembastr2



Nacjonalizm w wydaniu komunistycznym okazał się jcdn.t I w Polsce wyjątkowo mało skutecznym lekiem na deficyt uprawomni nienia. Działania polskich komunistów prowadzące do zamiany po tencjalnej nacjonalistycznej legitymacji w realną nie przyniosły oc.m kiwanych rezultatów. Dziś niemal powszechnie traktuje się rok 198 o jako odzyskanie utraconej w 1939 r. niepodległości1 - podobnie żutą jak to ma miejsce w innych krajach komunistycznych. Nie sąd/i, także, aby znacznym nadużyciem było stwierdzenie, że władze komu nistyczne przez dłuższy czas swojego istnienia postrzegane były pi. < / niemałą część społeczeństwa polskiego jako faktycznie „obce" nam dowo (Ruscy, Moskale, Żydzi, żydokomuna) bądź/i jako niepolskie w tym sensie, że posłuszne i zależne od władz na Kremlu („Płalnr pachołki Rosji").

Stosunek do partii i jej władz ulegał zmianom. Rządzącym uda wało się czasami zdobyć ograniczone społeczne poparcie właśnie pod sztandarami narodowymi. Tak się stało w latach 1956 i 1968, bv> może także w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych. Trudno jednał coś pewnego powiedzieć o stopniu legitymizacji/delegitymizacji wla dzy. Zasadniczą przeszkodę stanowi brak socjologicznych badań son dażowych obejmujących pierwsze trzydzieści lat istnienia Polski t u dowej. Na temat zakresu nacjonalistycznej legitymacji możemy wszą ł • wnioskować pośrednio, analizując intensywność działań i rodzaj u. v tych argumentów mających doprowadzić do jej zdobycia, ewentualni' umocnienia. Warto powtórzyć - władza uprawomocniona nie zabici a o legitymację, a przynajmniej nie do tego stopnia. Rządzący . i Polską komuniści robili rzeczywiście bardzo dużo, aby Polacy przesiali ich traktować jako „obcych", „onych". O tym samym można wnios kować także z siły wybuchów oskarżeń o obcość, gdy dochodziło ilu kolejnych kryzysów. Nawet w ZSRR, gdzie uczucia zdominowanym li narodów były jeszcze silniej wytłumione, rozpad nastąpił w wyniku eksplozji narodowych skierowanych przeciw władzy obcej bąd. i uznawanej za obcą2.

Choć nacjonalistyczna legitymizacja władzy w wydaniu polskich komunistów okazała się tak mało skuteczna, to jednak nie pozostała bez wpływu na Polaków bycie w sobie, na ich stosunek do świata, innych narodów i kultur. W tej mierze konsekwencje są porażające. Partia poprzez propagandę i politykę wobec mniejszości narodowych kształtowała ksenofobiczną, etniczną, a nie obywatelską wspólnotę narodową, nie tylko zamkniętą na świat, ale wobec niego wrogą. Narzucając jedną wizję narodowych dziejów, eliminowała narodową dyskusję nad polskością, patriotyzmem, narodem, zubażając w ten sposób myślenie narodu o sobie samym. Krystyna Kcrsten pisała:

Jako naturalna reakcja na zagrożenie następowało zastyganie wspólnoty narodowej w kształcie dawnym, utrwalanie form i i'dei nierzadko anachronicznych. Podejmując dzieło przeobrażenia Polski i Polaków wedle swej doktryny, komuniści osiągnęli efekt przeciwny od zamierzonego. Umocnili te właśnie elementy polskości, które pragnęli wyplenić. Zacieśnił się przez wieki ugruntowany związek polskości z katolicyzmem, ten tak ważny element narodowej tożsamości [...]. W toczącym się od dwóch stuleci dyskursie przewagę zyskiwała tendencja apo-teozowania narodu i jego przeszłości. W wizji Polski - heroicznej i umęczonej, ofiary obojętności świata i knowań potęg - nie ma miejsca na krytycyzm wobec narodowych dziejów3.

Zabrakło także miejsca na kształtowanie otwartej postawy wobec innych narodów, także tych, a może przede wszystkim tych, zamieszkałych na terytorium Polski. W umacnianym w PRL-u marty-rologicznym obrazie Polski zabrakło miejsca dla Żydów, Ukraińców, Litwinów, Niemców. Mieszkańcy dawnej Rzeczpospolitej pozostali poza nawiasem mitu.

Oficjalnie głosząc hasła internacjonalizmu, braterstwa między ludźmi, partia swoją polityką w istocie konserwowała negatywne stereotypy narodowościowe. Zwłaszcza po wojnie i w 1968 r. bazowała na najniższych instynktach mas, tylko po to, by w ich oczach stać się wreszcie polską, „swoją". W tej kwestii przypominała najbardziej skrajne odłamy przedwojennej prawicy polskiej. Nacjonalizm w wydaniu polskich komunistów był więc zasadniczo tępy i prostacki, ksenofobiczny, antyniemiecki i antysemicki, w dużej mierze

399

1

   Tylko politycy wywodzący się z PZPR głoszą publicznie: „Nie powiem nigdy: Pol I * Ludowa nie była państwem polskim. Jeśli ktoś tego ode mnie wymaga, nie porozum" m się z nim" (Wolałem szybko zapomnieć, z liderem SLD Leszkiem Millerem rozmawiał i Adam Michnik i Paweł Smoleński, „Gazeta Wyborcza", 15-16 stycznia 2000).

2

   Por.: M. Dobbs, Precz z wielkim bratem. Upadek imperium radzieckiego, Po/mm 1998; B. Fowkes, The Disintegration of the Soviet Union. A Study in the Rise and Triumph of Nationalism, London 1997.

3

K. Kersten, Między wyzwoleniem a zniewoleniem a zniewoleniem. Pólska 1944--1956, Londyn 1993, s. viii.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Systemy polityczne współczesnego świata Jednak komuniści okazali się być nastawieni bardzo
danych - gdy jedna droga komunikacji okazała się niedrożna, system szukał innej możliwości przesłani
57 nej przez poziomy element ris okazała się najmniejszą, przeto będzie ona (MN) najkorzystniejsza i
Rozczarowanie polityką fiskalną Okazało się, że wydatki reagują opieszale i z dużymi opóźnieniami na
IMGt93 nimi testami i okazało się, że dzieci te miały objawy nadwrażliwości na dotyk, nazywane czase
Charakterystyka hodowlana drzew leśnych (14) Sosna okazała się najmniej wrażliwa spośród wymienionyc
39533 P1010068 (12) Sosna okazała się najmniej wrażliwa spośród wymienionych wyżej gatunków na pyły
Neurologia udar4 Niedokrwienny udar mózgu 115 niowa pojawia się rzadko i jest zwykle mało skuteczna
okazała się dobra, ale głównie do krótkich komunikatów, szybkich dyskusji nad bieżącymi problemami.
Recenzje, omówienia, sprawozdania, komunikaty 111 0    języku okazało się skuteczne w
Sposoby komunikowania się osób z głębszą niepełnosprawnością intelektualną 131 PCS okazał się
Wyróżniającą okazała się korelacja (0,45) samooceny intensywności korzystania z komunikacyjnych funk
Magazyn60201 298 KOMUNIKACJA rozciągając się na pewne rodzaje pojazdów, w Polsce np. na ogromną

więcej podobnych podstron