TRUDNOŚCI
W ROZWOJU MORALNYM
Dziecko przychodzi na świat ani dobre, ani złe, Wspominaliśmy już, że impulsywne, nie uświadamia sobie, czy postępuje dobrze, czy źle. Nici przeżywa winy z powodu niewłaściwych zachowań, ponieważ nie wie, co jest dobre, a co złe, Jednakże w okresie przedszkolnym, jeśli stosuje się konsekwentne wymagania, zaczyna się orientować, jakie postępowanie jest uznawane przez dorosłych za właściwe, a jakie za naganne. Z biegiem czasu uczy się rozpoznawać istotę dobrego lub złego zachowania, czyli powstają pierwsze pojęcia moralne, chociaż rozbieżność między świadomością zasad postępowania a stosowaniem się do nich jest duża.
W okresie przedszkolnym dzieci nie kwestionują słuszności zasad moralnych, chociaż mogą mieć poważne trudności w ich przestrzeganiu. Zwłaszcza jeśli uda im się wymknąć spod kontroli dorosłych, zasady przez nich głoszone uważają za nieobowiązujące. Dziecko nie przyłapane na wykroczeniu, nie odczuwa, że postąpiło źle. Na przyr kład kłamiąc, nie zdaje sobie sprawy, że robi źle, nie wstydzi się tego, jeśli wprowadzenie rodziców w błąd pozwoli uniknąć kary.
Przedszkolak do ukończenia 6—7 roku życia jest nastawiony egocentrycznie — jest samolubny i wszystkie zjawiska, łącznie z własnym zachowaniem, ocenia ze swojego punktu widzenia. Robi to, na co ma ochotę, choćby sobie tego nie życzyli rodzice. Denerwowanie się, iż pięciolatek nie pamięta o tym, że mamę boli głowa, i głośno bawi się lub śpiewa, jest bezpodstawne. On jeszcze nie potrafi wczuć się w przeżycia psychiczne dorosłego. Ostre upomnienia skutkują na krótki czas, potem znowu zachowuje się jak poprzednio.
Wiele kłopotów sprawiają otoczeniu kłamstwa dzieci. Nie zawsze odróżnia się rzeczywiste kłamstwo, które polega na umyślnym wprowadzeniu w błąd innej osoby lub na przemilczeniu prawdy, od kłamstwa pozornego. Pozorne jest wówczas, jeśli dziecku miesza się świat fikcji z rzeczywistością. Własne pragnienia bierze za faktyczne postępowanie. Nieraz synek zapytany, jak zachowywał się u cioci, mówi, że bardzo dobrze, a okazuje się, że w rzeczywistości było inaczej. Rodzice są przerażeni, wydaje im się, że nie będzie on prawdomówny, będzie oszukiwał rodziców.
Wśród dzieci z żywą fantazją zdarza się tworzenie nierzeczywistych obrazów życia rodzinnego. Na przykład jedynaczka opowiada o swej małej siostrzyczce, nadaje jej imię, mówi o jej wyglądzie, o tym, co ona lubi, o opiece, jaką roztaczać musi nad maleńką siostrą. Nieraz w przedszkolu dziec-
123