Należy tu także wspomnieć o dosyć rzadko spotykanej odmianie paralelizmu składniowego, jaką jest epifora. Epifora polega na powtarzalności słów lub zwrotów kończących poszczególne zdania lub linijki wierszowe. Oto przykład:
I niebo jak biała Niagara.
I drogę jak biała Niagata.
I pamięć jak biała Niagara o tobie jak biała Niagara.
(J. B. Ożóg Niagara cała miodołci)
Również z retoryką związana jest struktura składniowa zwana apostrofą. Stanowi ona bezpośredni i uroczysty zwrot do osoby lub zjawiska (jak miłość, kraj ojczysty itp.), utrzymany w intonacji wykrzyknikowej :
O, długo modłom naszym będący na celu,
Znowuż do nas koronny znidziesz Lelewelu!
(A. Mickiewicz Do Joachima Lelewela)
Apostrofa występowała np. zazwyczaj na początku eposu w postaci proszącego o natchnienie zwrotu do muzy. Po taką właśnie apostrofę sięgnął Mickiewicz we fragmencie satyrycznym „Ustępu” z III części Dziadów, nadając jej odcień nieco ironiczny:
Tu mi daj, muzo, usta stu Homerów,
W każde wsadź ze sto paryskich języków,
I daj mi pióra wszystkich buchhaltcrów,
Bym mógł wymienić owych pułkowników,
1 oficerów, i podoficerów,
I szeregowych zliczyć bohaterów.
(A. Mickiewicz Przegląd wojska)
Z tradycjami retorycznymi wiąże się także pytanie retoryczne. Jest to pytanie jakby tylko z pozoru, nie wymaga bowiem odpowiedzi. Zawiera stwierdzenie, ujęte w formę pytania dlatego, żeby mu nadać silniejszy ton emocjonalny:
Cicbicż zapomnieć, ulubiony z wielu,
W wszelkim doznany szczęściu przyjacielu,
Z ordynacyjej dany mi niebieskiej,
Nie odstępując do grobowej deski?
(V!. Kochowski Do domowych)
Któż wytrwa, gdy go ognie niebieskie pochwycą?
Któż miecz podniesie, drżący jak listek osiny Przed Pańską błyskawicą,
W strachu przyjścia Pańskiego i wielkiej godziny?
(J. Słowacki Radujcie się!...)
Do chwytów związanych z retoryką należy także antyteza. Polega ona na kształtowaniu wypowiedzi z elementów znaczeniowo przeciwstawnych, co służy często wydobyciu silnych tonów emocjonalnych. Klasycznym przykładem użycia antytezy jest w poezji polskiej powszechnie znana kolęda Karpińskiego:
Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów — obnażony;
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granicę — nieskończony.
Wzgardzony — okryty chwalą,
Śmiertelny — król nad wiekami!
A Słowo Ciałem się stało 1 mieszkało między namil
(F. Karpiński Pieta o Narodzeniu Pańskint)
Jednym ze środków stylistycznych jest użycie tzw. zdań paren-tetycznych, czyli zdań wtrąconych w nawias. Poprzez parentezę autor może wprowadzić pewien nowy element, nie mieszczący się w wypowiedzi zasadniczej, ale istotny dla jej ogólnego sensu. Na przykład Tuwim w cytowanej niżej strofie we wtrąceniu parentetycznym wprowadza fragment o silnej wymowie nastrojowo-emocjonalnej:
— Cisnę źrenice w najdalsze przestrzenie,
W jakieś zupełne, twórcze oderwanie---
O, rzucie mój! O, oddalenie w nieskończoność!
(O, muzyko, muzyko dali złocistej!...)
(J. Tuwim Patos dali)
Czasem w zdaniu nawiasowym może pisarz zawrzeć pewne informacje konieczne dla zrozumienia całej wypowiedzi, ale mimo to jakby marginesowe, dodane:
— Dobrodzieju, ktoś tam puka...
(Doktór księdzu pionka bierze)
„A niech puka, a niech stuka 1 Eskulapciu, biorę wieżę!”
(J. Tuwim Śmierl)
9*