106 _FILOZOFIA GRECKA PO ARYSTOTELESIE
IW,M P«>M» * okuuj. .i, prawd,;.., Wdl „ noiU,i
«Mm, d.l.n.c,, .mpUb.,, k,6r, jako pi.rw.ry z,f,„Z
"ow*' Filon. /godnie z n„ zdun, o ponad .jei.li premm, drugie- „,|L t. w,ze uznać z. przwdz,w, ,H,za prayp.dk.cm, gdy pier,,ze je., p,..dzi«,, .
g.e falazywe. W tyciu po.nzednim implikacji .jeżeli... „żyW.my zazwyczaj wówczas, gdy z.ch.xlz, pewien zw,,zek między rrcfc,, zdań rak ze lob. prrwi,-zanych. Jednak czasem wykorzystujemy również definicję Pilona np. wtedy gdy mówimy Jeżeli Ateny lei* w TTircji. to jestem I łolcndrcm”, chcąc w ten spo-S°b “Praec*yć* ,iby Ateny leżały w 'Ibrcji. Okazuje się, że minimalni definicja .jeżeli pochodząca od stoików jest najbardziej przydatna do fachowych rozważań z zakresu rachunku zdań i obecnie z niej właśnie korzystają logicy. Stoicką logikę zdań uznaje się dzisiaj za podstawowy element logiki, dla którego nadbudową jest rachunek predykatów Arystotelesa.
W ramach .logiki” stoicy prowadzili również dociekania z zakresu filozofii języka. Wypracowali złożoną teorię znaków, która dotyczyła zarówno elementów oznaczających, jak i elementów oznaczanych. Do elementów oznaczających zaliczały się głos, mowa i dyskurs. Głos mógł być nieartykułowanym dźwiękiem, mowa była dźwiękiem artykułowanym, który wszakże mógł być pozbawiony sensu, zaś dyskurs był zarazem artykułowany i sensowny. Elementy oznaczane obejmowały ciała lub twierdzenia (lekta). Przez .twierdzenie” stoicy rozumieli nie zdanie, lecz to, co zdanie mówi. Jeżeli powiem .Dion spaceruje”, słowo ,Dion" oznacza ciało, które widzę, jednak poprzez to zdanie rozumiem nie ciało, lecz twierdzenie na temat ciała.
W tym aspekcie zachodzi rozbieżność pomiędzy stoicką logiką a stoicką fizyką: twierdzenia logiki stoickiej są istnieniami niecielesnymi, zaś stoicka fizyka uznaje za istniejące wyłącznie ciała. Stoicy twierdzili, że dawno, dawno temu istniał tylko ogień. Później stopniowo wyłaniały się pozostałe elementy i znany nam obraz wszechświata. W przyszłości świat powróci do ognia w powszechnej pożodze, cały cykl historii rozpocznie się od nowa i będzie się powtarzał w nieskończoność. Wszystko to przebiega zgodnie z systemem praw, które nazwać można .przeznaczeniem”, prawa te bowiem nie dopuszczają wyjątków, lub .opatrznością , ponieważ zostały one ustanowione przez Boga ku powszechnemu pożytkowi.
Stoicy uznawali arystotelesowskie rozróżnienie materii i formy, lecz jako skrupulatni materialiści podkreślali, ze forma jest również cielesna - jest ulotnym i subtelnym ciałem, które nazywali tchnieniem (pneuma). Z ow^pneuma zbudowane są dusza i umysł człowieka, a takie Bóg, który jest duszą kosmosu, stanowiącego jako całość istotę racjonalną. Jak przekonywali stoicy, gdyby Bóg (a takie dusza) nie był cielesny, nie mógłby oddziaływać na świat materialny.
Zaprojektowany przez Boga system nazywa się Naturą. Naszym celem powinno być życie zgodnie z Naturą. Ponieważ wszystko jest zdeterminowane mc me pozostaje poza zasięgiem praw natury. Jednak istoty ludzkie są wolne , odpowiedzialne pomimo determimzmu losu. Wola musi dążyć do zycu w zgoóz*ezUi<k-ką naturąpoprzez posłuszeństwo rozumowe Właśnie u dobrowolna zgoda na prawa natury stanowi o cnocie, zaś cnota jest zarazem konieczna i wystarczająca
rnoty. rur mogą J®** * JJ Lwmnifmy być obojętni ru ru*A>,\». m
priwdzmc/ ł/kody. > Y - Y ■ ^ ^ Mfn«j ipriwsmi obojętnymi, /"I
JLi cnoty ^olocmc CW mwoU . wolnolć M rftmut |«-
pntdktad«ni« j.d™| ...<l druw. tuwct jeill cno.ę mozn. pr^kiykoW » «t>u >«_ „„h. A co I «.mym yycicm? Ciy równid j«t rwe*4 “HW1 0»»l.*y .totl nic u,mi twojej cnoty ntculezmc od tego, czy tyje, czy umr/e M. pr.wo(ed nak, gdy sunie wobec, jak by to określił nie-stoik, nieznośnego zła, podjąć racjo nalną decyzję o rozstaniu się z życiem.
W języku współczesnym zachowały się ślady zarówno epikureizmu, jak i stoicy-zmu, wykazujące różny stopień zgodności znaczeniowej z oryginałami. Kpikurej-czyka nie zadowoli dieta złożona z chleba i sera, jakiej hołdował Epikur, jednak stoickie podejście do życia i śmierci dosyć wiernie odpowiada jednemu z aspektów filozofii stoickiej. Lecz to trzecia, współczesna tamtym szkoła, w sposób najtrwalszy odcisnęła swe znamię na języku: podstawowe znaczenie sceptycyzmu nie zmieniło się od czasu sceptyków z trzeciego wieku p.n.e.
Twórcą sceptycyzmu był Pyrron z Elidy, żołnierz armii Aleksandra, nieco starszy od Epikura. Pyrron nauczał, że niczego nie można wiedzieć, i w związku z tym konsekwentnie nie pisał książek. Jednak jego nauki sprowadzili do Aten w początkach trzeciego wieku p.n.e. jego uczniowie, Tymon i Arkezylaos. Tymon przeczył możliwości odkrycia jakichkolwiek oczywistych zasad, które mogłyby stanowić podstawę nauki; z braku takich pewników wszystkie rozumowania albo popadają w błędne koło, albo nie mają końca. Około 273 roku Arkezylaos stanął na czele platońskiej Akademii i odsuwając na bok późniejsze dogmatyczne prace Platona, skierował swą uwagę ku jego wcześniejszym dialogom sokratejskim. Sam, podobnie jak Sokrates, zwykł podważać tezy wysuwane przez jego uczniów. Według niego postawą odpowiednią dla filozofa było zawieszenie osądu we wszystkich istotnych kwestiach. Arkezylaos wywarł ogromny wpływ na Akademię, która przez następne dwieście lat pozostawała ostoją sceptycyzmu.
Sceptycy z Akademii za główny cel ataku obrali sobie system stoicku Stoicy byli empirykami, to znaczy twierdzili, że wszelka wiedza wywodzi się ze zmysłowego doświadczania konkretnych przedmiotów. Zjawiska, poprzez które jawią się nam rzeczy, stanowią podstawę wszelkich nauk. Jednak zjawiska mogą zwo ic, potrzebujemy zatem sprawdzianu, czyli .kryterium*, aby stwierdzić, tore zjawiska są wiarygodne, i znaleźć uzasadnienie dla ich uznania. Sceptycy po s , że przedmioty odmiennie przedstawiają się różnym gatunkom istot