i-sta, jak również żywym aktorem oraz filmem animowanym i filmem aktorskim. Radio powołało słuchowisko, w którym dla dzieci młodszych element muzyczny i piosenkowy pełni znaczną rolą.
Literatura dla dzieci, dla dzieci przedszkolnych szczególnie, jest twórczością orientowaną przede wszystkim na przekaz głośny pośredni (foniczny i gestyczny) żywego i dorosłego czytelnika czy narratora oraz na przekaz słowno-ikoniczny lub ikoniezno-słowny, zależnie od dominacji tych przekaźników. Książka obrazkowa stanowi nie tylko wehikuł dla tekstu literackiego, ale jest jednocześnie podstawowym rodzajem literackim tej literatury. Wiele tekstów literackich dla dzieci jest ustruk-luralizowanych na spektakularny sposób istnienia. Komiks, który w literaturze dorosłych stanowi dla wielu pisarzy i odbiorców margines ambicji intelektualnych i estetycznych, w literaturze dla dzieci może być szczególnie uniwersalną synkretyczną formą utworu literackiego.
W filmie animowanym tekst słowny czy zespół dźwiękowy mogą stanowić zaledwie komentarz, co jednak nie zmienia faktu, że i ten film zaliczymy do sztuki narracyjnej, a więc realizującej to, co stanowi właściwość literatury.
Historia literatury dla dzieci może się wykazać wieloma przykładami, gdzie piszący jednocześnie rysowali swoje utwory. Słowo i rysunek kon-taminowały się tworząc narrację koherentną. Słowo natomiast, nim zostało zapisane, było najpierw wypowiedziane — głośno czy wewnętrznie. Jogo forma utrwalona manualnie rewaloryzowała jego kształt foniczny. Zapisane zdanie odtwarzało perseweracyjny tok mowy — jej pauzy, zawieszenia głosu. Ba, nawet zapis graficzny próbował odwzorować mimikę i gest opowiadającego. Wiersz dla dzieci czy bajka odwoływały się nie tylko do obrazu i do tropów animizujących, ale również do struktur zabaw dziecięcych, do używanych przez dzieci formuł magicznych, do sposobu myślenia i kojarzenia, wreszcie do języka dziecka. Odwoływały się co właściwej temu językowi dosłowności, ale i przewrotności, do realizmu i do magii, do niepoprawności wynikającej z nieznajomości reguł gramatycznych, a zarazem do nieświadomej odkrywczości, będącej efektem nieopanowania językowych konwencji, do dziecięcej zabawy słowem, tworem jeszcze niezrozumiałym, więc zabawnym, tajemniczym, ładnym czy zaciekawiającym.
Tekst literacki dla najmłodszych nie jest tekstem kanonicznym i nie jest tekstem zdeterminowanym przez jego kształt edytorski. Jest tekstem otwartym na współpartnerstwo odbiorcy, dokonującego dopiero jego pełnej konkretyzacji, oraz otwartym w kierunku translacji na tworzywo pozasłowne. Dziecko samo opowiada utwór literacki tak, jak go zapamiętało... ale zawsze przeżywa uczucie, że jest to mówienie nie potoczne, służące do porozumienia się z otoczeniem, ale, że jest to mówienie inne — uroczyste i autoteliczne. Ma świadomość estetyczności tekstu poetyckiego. Jednocześnie dziecko nie odczuwa zahamowań „genologicznych”
191