194 Proza sensacyjno-krymińalna
kryminalno-detektywistyczne spożytkowuje w celu zarysowania poważniejszej problematyki moralnej, do ukazania wychowawczej funkcjkszkoły, rodziny i organizacji młodzieżowej oraz dla przedstawienia rozmaitych kwestii środowiskowych, m. in. wpływu otoczenia, kolegów i znajomyćh na postawy nastolatków urzeczonych romantyką walki ze złem, z przestępczością (Awantura w Niekłaju, Fałszywy trop, Nikodem, czyli tajemnica gabinetu, a także Księga urwisów i Niewiarygodne przygody Marka Piegusa).
Bywa i tak, że wspomniana tu walka ze światem przestępczym rozgrywa się u Niziurskiego w kategoriach literackich snu. Z tego typu sytuacjami mamy do czynienia m. in. w Księdze urwisów (sen Wiktora Stopy o spotkaniu z dy wersantem) oraz w Niewiarygodnych przygodach Marka Piegusa (spotkanie bohatera w marach sennych z prześladowcami). Wykorzystywane przez Niziurskiego motywy imaginacyjne z jednej strony odzwierciedlają marzenia i tęsknotę młodych za niezwykłą przygodą, z drugiej zaś czynią prawdopodobnymi sytuacje, które na gruncie prozy „młodzieżowej” mogłyby wydać się niemożliwe z uwagi na icłi prawdopodobieństwo życiowe. W krzywym zwierciadle mar sennych, stanowiących odbicie fantastycznej wyobraźni dziecięcej. autor daje upust niesamowitym wprost pomysłom, które — dodajmy — budzą niekiedy wątpliwości co do ich prawdziwości — konstatuje Barbara Wencel. — Ale taka jest już młodzieńcza wyobraźnia. Porywając, się z motyką na słońce, inspirowana przez film, dobrą czy kiepską literaturę, obyczaj, życie środowiska i wszystko inne ze snem włącznie.”1
Owe inspiracje literackie, filmowe sprawiają, że bohaterowie Niziurskiego częściej marzą o spotkaniu ze światem przestępczym, który zjawia się w zasadzie w ich wyobraźni, rzadziej natomiast stykają się z nim serio. Stąd w jego „kryminałach na niby” brak trupów i rewolwerów, brak autentycznej grozy, a jeśli już zjawiają się autentyczni przestępcy, jak w Księdze urwisów czy w Awanturze w Niekłaju, dosięga ich ręka społecznej sprawiedliwości. W wielu utworach kreśli pisarz sytuacje świadomie deformujące rzeczywistość, by uzyskać efekty groteskowe i karykaturalne. Dlatego niektóre sceny są tak nonsensowne, że przypominają gagi filmowe (np. wydobywanie z samochodu „na poziomo” stryja Dionizego, zapadnięcie się milicjanta w ziemię bezpośrednio po wymówieniu tego życzenia w Klubie włóczykijów..).
Zasygnalizowane tu chwyty treściowo-formalne dowodzą, że Niziurski uprawia ambitny typ prozy rozrywkowej, która, uwzględniając potrzeby psychiczne młodzieńczego wieku, bawi, uczy i wychowuje.
Proza sertsucyjno-k rym in a Ina
Formułę tę można również odnieść do utworów sensacyjno-kry-minalnych Adama Bahdaja. Orientację pisarza na ten typ beletrystyki zapowiadał już Narciarski ślad — w zasadzie powieść obyczajowa, o tematyce szkolno-harcerskiej i zarazem sportowej. O ile jednak w tym utworze wątek kryminalny, potraktowany niezbyt serio, pełnił jedynie funkcję „ozdobnika” i drobnego zaledwie epizodu, o tyle w książkach wydanych po roku 1960 (Wakacje z duchami, Uwaga! Czarny parasol!, Kapelusz za 100 tysięcy) jest dominujący w stosunku do całej fabuły.
Trzeba przy tym podkreślić, że w tych autentycznych „kryminałach młodzieżowych” intrygę kryminalną konstruuje Bahdaj na innych zgoła zasadach, w konwencji przeważnie żartobliwej, skłaniając się wyraźnie ku grotesce. jego stosunek do prezentowanego świata, do urojonych i autentycznych przestępców tropionych przez młodych detektywów, do tajemniczych i nie wyjaśnionych zagadek zbliżony jest do postawy Niziurskiego.
Dobrym przykładem do zilustrowania tej tezy jest np. powieść Wakacje z duchami (1962). Ta pasjonująca książka, napisana wedle najlepszych reguł obowiązujących w prozie sensacyjno-kryminalnej, to opowieść o wakacyjnej przygodzie trzech warszawskich „urwisów” w leśniczówce na Ziemiach Zachodnich. Paragon, Perełka i Mandżaro, prezentowani przez autora we wcześniejszej powieści pt. Doprzerwyl): 1, obdarzeni detektywistyczną pasją, wytropią z towarzyszką wakacyjnych zabaw, Jolą, w ruinach XIV-wiecznego zamczyska złodziei cennych dzieł sztuki. Na ślad przestępczej szajki wpadną mimochodem, zwabieni patyną wieków dziwnego zabytku, w którym działy się rzeczy wprost niepojęte, pojawiały się duchy. Pisarzowi udało się w naturalny sposób włączyć w wątek kryminalny głębszą myśl o potrzebie ochrony dzieł sztuki, przemycić pewne wiadomości z zakresu fizyki, archeologii i historii, i żartobliwie odnieść się do urojonych zjawisk „nadprzyrodzonych”.
Umiejętność w kreśleniu sensacyjnej fabuły i zręczność w konstruowaniu kryminalnej intrygi potraktowanej z przymrużeniem oka ujawniły się w kolejnej powieści detektywistycznej Bahdaja pt. Uwaga! Czarny parasol! (1963). Jak w większości klasycznych „kryminałów” występuje tu postać genialnego detektywa Kubusia, który próbuje rozwikłać tajemnicę związaną z dziwnym parasolem poszukiwanym przez różne podejrzane indywidua. Wścibstwo małego bohatera zostało przedstawione przez autora w sposób żartobliwie dobrotliwy, z autentyczną znajomością dziecięcej psychiki. Ustawicznie komplikowana i pełna tajemniczych zdarzeń fabuła powieściowa trzyma czytelnika w ciągłym napięciu. Zabawna intryga sensacyjna, prezen-
B. Wencel: Zabawa z wyobraźnią. „Wychowanie” 1971 nr 20/21.