I kontaktu z górami. Alpejska turystyka stała się szkołą dla pisarza-
artysty, który porzucił tworzenie fikcji przeżyć, ale rejestrował rzeczywiste doznania. Ta psychologiczna prawdziwość Journal’u w połączeniu z wrażliwością otworzyła Krasińskiemu drogę <Jo największych osiągnięć poetyckich. W zakresie interesującej nas problematyki alpejskiej arcydziełem poezji stały sic jfragmęniy poematu Przedświt (Paryż 1843), związanego z późniejszym phbytem Krasińskiego nad jeziorem Como. Tworząc artystyczną syntezę alpejskiego krajobrazu stworzył Krasiński obraz doskonale skomponowany i ukazał, jak pod wpływem osobistych przeżyć ta „rzeczywistość się pomału w świat przemienia ideału”. Przedświt należy do najwybitniejszych dzieł polskiej poezji i jego alpejskie fragmenty weszły do kanonu literatury polskiej.
Motywy alpejskie pojawiły się zresztą w innych jeszcze utworach Krasińskiego, a także w wielu jego listach, zawicraj^ęfth nie
jednokrotnie wspaniałe opisy Alp. Podobnie miała się rzecz z Juliuszem Słowackim (1809-1849). Tu zwracając uwagę tylko ńa dw2 ~ I wielkie^jego dzieła, zapominać nie możemy o świetnych alpejskich a
lirykach tego poety (np. wiersz Rozłączenie), jak również fą> licznie 9
rozsianych w jego korespondencjfdrobnych arcydziełach, Jakimi są §
subtelne opisy krajobrazu.
Słowacki jako emigrant mieszkał w Szwajcarii kilka lat (1832-1836), a choć był słabego zdrowia, po górach chodzić wiele nie 1 mógł, to jednak zakres tego, co tam widział, mniej więcej odpowlda obserwacjom Krasińskiego. Mieszkając przez cały czas w Genewie, swą znajomość szwajcarskich krajobrazów Słowacki zawdzięczał dwutygodniowej wycieczce po Alpach latem 1834 r. i trzymiesięcz- "Wk nemu pobytowi w Veytaux latem 1835 r. Wrażenia wyniesiona 1 tych wyjazdów poza Genewę okazały się jednak tak silne, że przy^^^H czyniły się do powstania arcydzieł poezji polskiej. Widział więc w ® Alpach Słowacki Bex, Col du Grand Saint Bernard, Spiez, Giess-fl bach, Interlaken, Lauterbrunnen, Grindelwald, Faulhom, Rosenlaui, Grimselpass z Lodowcem Rodanu, Furkę, Andermatt. Był też Słowacki na Diabelskim Moście, to więc, co oglądał i zwiedził, mieściło się w ramach typowego romantycznego kanonu, tym bardziej,
268