Ewangelia według św. Jana 21
Uczniowie powrócili do Galilei. Piotr nie mógł jednak znaleźć sobie miejsca. Cieszył się bardzo, że Jezus żyje, ale tęsknił za dawnymi czasami, kiedy wędrowali razem z Jezusem i pomagali Mu w pracy z ludźmi. Teraz jego życie jakby straciło sens.
- Idę łowić ryby! - powiedział pewnego wieczoru.
Dołączyło do niego kilku uczniów, między innymi Jakub, Jan i Tomasz.
Mieli nadzieję, że coś złowią, ale w miarę jak mijały kolejne nocne godziny, ogarniało ich coraz większe zniechęcenie. Sieci były ciągle puste!
Gdy zaczęło świtać, uznali, że już niczego nie złowią, i popłynęli w kierunku lądu. Z daleka zobaczyli na brzegu jakiegoś człowieka. Przyłożył ręce do ust i zawołał do nich nad cichą, nieruchomą wodą:
- Złowiliście coś?
- Nic kompletnie! - odkrzyknęli.
- Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi! - powiedział nieznajomy.
Coś im kazało spełnić polecenie. Ledwie zarzucili sieć, a napełniła się rybami. Z trudem wciągnęli ją do łodzi.
- To Pan! - zawołał Jan.
■ Słysząc to Piotr, natychmiast rzucił się wpław do brzegu. Reszta uczniów wolniej dobiła łodzią.
Jezus przygotował już śniadanie. Dokoła rozchodziła się przyjemna woń ryb pieczonych na rozżarzonych węglach.
- Przynieście więcej ryb - powiedział Jezus.
Wiedział, że wygłodniali uczniowie zażyczą sobie dokładki. i
Piotr pobiegł pomóc wyciągnąć |
ciężką sieć na brzeg. Ktoś inny zaczął liczyć śliskie, błyszczące w słońcu ryby wyrzucane po kolei na piasek. Było ich sto pięćdziesiąt trzy!
Już po chwili wszystkim uczniom zrobiło się ciepło i miło. Jedli chleb i ryby upieczone przez Jezusa.
Po posiłku Jezus zabrał Piotra na krótki spacer brzegiem jeziora.
- Czy ty Mnie kochasz, Piotrze? -zapytał.
Piotr poczuł bolesne ukłucie wstydu.
Jeszcze sobie nie wybaczył zaparcia się Jezusa. ;
- Ty wiesz, Panie, że Cię kocham -odpowiedział cicho.
Piotr wyparł się Jezusa trzy razy i teraz trzy razy usłyszał od niego to samo pytanie: 1
- Czy Mnie kochasz?
- Ty wszystko wiesz, Panie - odparł w końcu Piotr. - Ty wiesz, że Cię
- W takim razie mam dla ciebie zadanie - powiedział Jezus. - Chcę, żebyś - kiedy odejdę - zaopiekował się moimi owcami.
Piotr wiedział już, że Jezus mu wybaczył i czeka go odpowiedzialne zadanie. I nie będzie mógł łowić ryb.
-
382