naukowej zakres nauki nie jest wyraźnie wytyczony. W dziejach myśli jest przynajmniej jeden prąd, mianowicie kartezjański, który do nauki włącza jedynie te twierdzenia, którym towarzyszy „rałio certa et evidens”; a wtedy odpada cała wiedza pr zy pu szczal-na, prawdopodobna, którą inni, mimo wszystko, zaliczają do nauki.
Po drugie, wyłączana bywa z nauki filozofia, a to dlatego, że jest dziedziną uogólnień przekraczających możliwości niezawodnego poznania.
Dalej: wyłączana bywa z nauki historia, a to w przekonaniu, że jest tylko kroniką faktów, od nauki zaś wymagane jest uogólnienie. Już Arystoteles twierdził: przedmiotem nauki jest to, co ogólne.
Co więcej: nauka bywa nawet ograniczana do samej tylko przyrody — w przekonaniu, że tylko ona podlega stałym prawom. Wtedy z nauki wyłączona zostaje humanistyka, w przekonaniu, że jest rządzona nie prawami, lecz wolnością ludzką. W języku francuskim nauka — science — obejmuje wyłącznie przyrodoznawstwo, dla humanistyki zaś jest inna nazwa: lettres. Podobnie też jest w języku angielskim. Gdybyśmy przyjęli to tradycyjne franko-angielskie słownictwo, to znajomość sztuki leżałaby poza granicami nauki. Jednakże nawet Francuzi i Anglosasi są dziś dalecy od wyłączania sztuki z tematów nauki. Uczeni są co do tego dość zgodni: istnieje nauka o sztuce. A także co do tego, że ma ona poczesne miejsce w cywilizacji i kulturze.
Nauka ta jest przede wszystkim historią sztuk. Sztuka jest bowiem dziełem ludzi, coraz to innym, ulegającym przemianom wraz z przemianami ich usposobienia, potrzeb, smaku. Nazwę „historia sztuki” zwykło się rezerwować dla historii sztuk plastycznych: architektury, malarstwa, rzeźby, sztuk dekoracyjnych, ale pod inną nazwą ma swe miejsce w cywilizacji i kulturze historia innych sztuk: muzyki czy literatury pięknej.
Nauka o sztuce nie ogranicza się jednakże do historii: jest również analizą pojęć, jakimi posługujemy się przy opisywaniu i ocenianiu dzieł sztuki. Jest to najważniejszy, najbardziej metodyczny i naukowy dział tego, co jest uprawiane pod nazwą teorii sztuki i estetyki. Estetyka, w tym rozumieniu systematycznie opracowuje materiał dostarczany przez historię sztuk, segreguje go i uogólnia. Tak rozumiana i uprawiana estetyka jest rzetelną nauką; minął czas, gdy była metafizyką sztuk.
3
Po powyższych wyjaśnieniach wiadomy jest sens twierdzenia, że sztuka i nauka o sztuce są składnikami cywilizacji i kultury: cywilizacji całego środowiska i kultury poszczególnych jednostek. Można więc ustalić, czy twierdzenie to jest prawdziwe.
Jest na pewno prawdziwe, jeśli chodzi o sztukę i jej stosunek do cywilizacji. Przede wszystkim do współczesnej, europejskiej i związanej z nią amerykańskiej. Jest również prawdziwe dla europejskiej przeszłości: od Akropolu sztuka nie przestawała być istotnym składnikiem cywilizacji. Twierdzenie jest prawdziwe dla cywilizacji azjatyckich i staroamerykań-skich. A także dla cywilizacji uważanych za pierwotne: podziwiamy geniusz afrykański w rzeźbie i australijski w malarstwie.
Sztuka jest składnikiem cywilizacji; jest nim nie mniej niż wiedza i ustrój prawno-społeczny. I jest nim od dawna, od bardzo wczesnej cywilizacji. A nawet : na sztukę wytworzoną w tych wczesnych cywilizacjach patrzymy z podziwem, podczas gdy nie bez
89