V.wi//<f. mijt clniojsze zajęły miejsce. rozmiarami jak /n.it ^filiom. ^I\ się n»i imponuje trylogję, jakiej drugiej *»I * i • i liloi aiura nie posiada. Cas^Ao i tt.j irylogji 11. i w a jolu się uzupełniają. W Otjrt nhiv przeważa dział iiiiraoyjny: nowelo. anegdoty, obrazki bytu ziemiańskiego: u.ijohs/cmiejsze z nioh, znane opowiadania o ukaiancj, ln> zwiedzionej zręcznie przez ojca srogiej ni* wdzięcznos* i dzieci, co za Hans Sachsem Siennik UVS (llistorjd w l.umhic) dal a Potocki, co cały dawny literaturę polską na wylot znał. do Polski między szlachtę lak znakomicie przeniósł, że oltcego początku ambyś się domyślił dowód, ze i inne niby polskie powieści jego i obcyeh wypłynęły źródeł. Ale fraszki Oijrwiu. t. j owe nowele i anegdoty, dalej nieskończone ż.u l\ kalambury ih! imion i słów. wreszcie drwiny wszelakich ułomności, głównie z fizycznych, podszył Pohnki najpowa/nicjsiy malcrjy dyskursów jiolilycz-nvvh i uduchównyi h«, religijnych. poloulicznych, prze-in\cil )io)\rostu \hx\ małoważny firmy Praszek towar n..cuMu s.*\ strofujące inlezwy do sunri.ra uhraciu UllW i i mniejszej. duchownych (jiolępiajyco np. bez ogrodk; zakony oprócz He formatów jedynych\ wresz-‘ '' vv v siakich ludzi. /\v:o/ zaślepił d/.iał naracyjny kio|v^« :ni i dhisirmi opowiadauiami o początku każ-<kgo herbu, wv*Ue tradycji lub wedle własnego widzi-uum\\ pouatrm aahmęl w ahęorje. w a legoryczno- mora -linijk i tłumaczenia każdej strzały. p \h i l d. herbowej. z sutannami na utraćjuszów ^w. skypm
domatorów | utcuehfar) a zwłaszcza na duchownych, lak dalece. :e jesrne w trzy diirsri lat po wydaniu dni-knm. pi a w da. kc jui la grubych czasów saskich. kalo-
hk-duchowny tę księgę jako wybryk kalwiński srogo potępił i autora-kaccrza na stosby najchęlniej zawlókł. Rozwiozłość rubaszna, cechująca anegdoty i żarty Ogro-dowe, skrystalizowała się w Odjem ku — dodatku do Pocztu. Gdy naracja w Ogrodzie a alegorja w Poczcie, przeważa moralizacja w Moraljach. roztrząsanie sumień, przestrogi, nauki, upominania. Te biją wbrew, działają wprost, ale lego samego celu dopina autor i ubocznie, satyrą; więc. w Moraljach jej najobszerniejsze wydzielono miejsce. Ta satyra - a nieraz i grvząra iron ja zwraca się przedewszyslkiem przeciw duchownym. przeciw wszelkim brakom i nadużyciom w kościele: dalej przeciw nierządowi polskiemu w wojsku i sejmiku, przeciw »kawom«« (bredniom zowfcłrfm (w Proszowicach zjeżdżał się małopolski sejmik).
Ale lo satyra nie ogólnikowa, wchodzi w najdrobniejsze szczegóły i nabiera przez to wagi źródłowej, dopełnia obrazów historycznych z lal Jana Kazimierza. Michała i Sobieskiego. Duchowieństwo więc świeckie i zakonne, wojsko i sejmik, to niewyczerpane pole dla popisów pióra satyrycznego, nie szczędzące.: :> i kobiet; omija tylko autor rzeczy złączone z ścisłą datą (jakich nie brak w Ognklzie). uirzymywa się niby umyślnie na stanowisku ogólniejszem. podobnie jak : w Poczae. gilzie przytyków do faktów datowanych niemal n»-znajdziesz- Żywioł naracyjny schodzi tu na nieliczne opowiadania z życia-bytu szlachty i chłopów, przeważnie z Ogrodu wyjęte, szczególniej ku koocowi- Specjalnością tej satyry są wreszcie wycieczki na mtepkkh w pnąewh się między szlachtę i na PaP^~ . -« skargi na niedolę chłopek* dawnkj n Poloctae®*