Media i terroryści. Cif nas na śmieli*
rewolucji francuskiej po 1789 roku. Oznaczało wówczas .Iwar-1 d»". krwawą politykę wobec wszelkich, prawdziwych i domniema manych .wrogów ludu"1. Spopularyzowane zostało w czasie rzą- 1 dów jakobinów, którzy sami je nazwali .terrorem"1 2. Znaleźli wielu I bardzo pojętnych i jeszcze bardziej okrutnych uczniów, choć ci ’ mniej się chwalili .rzędami terroru”, jak wskazuje słynny histo- ' ryk i politolog Walter Laqueur, w XX wieku terror państwowy] (zwłaszcza faszystów oraz komunistów) wobec różnych stygma- | tyzowanych warstw społecznych (Żydzi, kułacy, burżuje itp.) po- I cięgnąf za sobą nieporównanie więcej ofiar niż .terroryzm” grup powstańczych. Na terror władzy (uznawanej za nieprawomocną, na przykład okupacyjną) odpowiadano terroryzmem, który był nazywany bądź partyzantką (przez stronę walczącą), bądź bandytyzmem (przez stronę rządową).
Obok słowa .terror” mamy zatem (często nadużywane) słowo .terroryzm" Prostą dystynkcję między terrorem a terroryzmem zwięźle wyraził Frederick Hacker, określając terror jako przemoc rządzących (legalnych organów władzy) wobec obywateli, a ter- 1 roryzm jako przemoc stosowaną przez stronę „słabszą” (obywa- i teli, organizacje nielegalne)*. Terroryzm to zatem użycie przez 1 słabszych przemocy przeciw dominującemu systemowi władzy^ natomiast terror - odwrotnie. Zwykle oba typy przemocy pozostawały w symbiotyczno-antagonistycznej relacji
Mimo pozornej klarowności te dystynkcje są w swej istocie bardzo skomplikowane i niejednoznaczne.
Ewolucja terroryzmu: propaganda strachu
3
Wbrew potocznej opinii, terroryzm nie jest nowym zjawiskiem w dzisiejszym świecie. Najlepiej świadczy o tym gruby tom Encyklopedii terroryzmie. Nie ma jednak potrzeby przedstawiania tutaj jego pełnej historii7. Z długich dziejów aktów terrorystycznych przypomnę jedynie wybrane wydarzenia - te, które lepiej charakteryzuję różnice pomiędzy terroryzmem dawnym i współczesnym.
Gdy starożytna Judea została podbita przez rzymskie legiony, narodził się i rozwinę! silny ruch oporu żydowskich patriotów, zwanych zelotami (gr. zelotes - gorliwy)8, walczących do końca z rzymskimi legionami. Z kolei przedstawiciele skrajnego odłamu fanatycznych Żydów, zwanych sykariuszami (gr. sikarioi - nożownicy), otwarcie, w biały dzień, na rynkach i placach publicznych mordowali współpracujących z Rzymianami kolaborantów żydowskich. Podobno nawet zatruwano studnie w miejscowościach, których ludność oskarżano o zdradę’. Niektórzy z tych religijnych nożowników zostawali pospolitymi mordercami do wynajęcia, szerząc strach wśród mieszkańców całej Palestyny.
Kolejna słynna, historyczna grupa zabójców-terrorystów wywodzi się również z Bliskiego Wschodu. Jej członkowie należeli do radykalnej, arabskiej sekty muzułmańskiej (szyickiej) Asasy-nów. W 1090 roku osiedliła się ona w perskiej cytadeli Alamut, a potem przeniosła w góry Libanu, stąd jej pierwszy przywódca Hasan ibn Sabbah był znany jako Władca z Gór®. Stosując metody psychologicznego .prania mózgów", zapewne wzmacniane podawaniem narkotyków (haszysz), formował oddanych mu. go-
Francuskie słowo la terreur oznaczało stosowanie przemocy, whanie z kar, śmierci na gilotynie, w sposób budzący strach i przerażenie (łacin** Urror I o strach, trwoga, przerażenie).
* W. Laqueur, A Hislory of Terroru*. Transaction Boolcs. New Brukwi*
2001, s, 8.
1 F.J. Hacker. Crusaders, Crintinals, Crazies; Terror and IttWW « Time. W.W. Norton & Company. New York 1976.