.najlepszego z ustrojów” oraz mają .cywilizacyjną” misję rozpowszechniania go. Nic jest to łatwe zadanie, ponieważ znaczna częić teorii demokratycznej służy udowadnianiu wyższości ^ demokracji liberalnej, przedstawianej jako jedyny sprawiedliwy i słuszny ustrój, którego instytucje mogłyby, w wyidealizowanych warunkach, zostać przyjęte przez wszystkie racjonalne Jednostki
' jednym z najbardziej wyrafinowanych obrońców moralnej wyższości i uniwersalnej ważności liberalnej demokracji kon-' stytucyjrifej jest Jurgen Habermas, którego pracą posłużę się. zilustrować ten typ rozumowania. Ambicją Habermasa od czasu Faktycznośd / obowiązyy/ania w jest rozwiązanie od dawna dyskutowanej kwestii natury zachodniego państwa konstytucyjnego) charakteryzującego się artykulacją rządów prawa oraz Obrpną praw człowieka wraz z demokracją rozumianą jako suwerenność ludu. Liberałowie zawsze spierali się z demokratami ■ (lub republikanami) o to. co powinno być priorytetem - prawa człowieka czy suwerenność ludu. Według Uberałów nawiązu-. jętych do Locke‘a oczywiście sprawą nadrzędną jest prywatna autonomia gwarantowana przez prawa człowiekalrządy prawa. Natomiast demokraci (I republikanie), podobnie jak' Rousseau • twierdzą, że pierwszeństwo należy się politycznej autonomii ► możliwej dzięki demokratycznemu samostanowieniu. Gdy dla liberałów prawomocnym rządem jest taki, który chroni indywidualną wolność i prawa człowieka, demokraci uważają, że źródło legitymizacji leży w ludowej suwerenności. Ola racjonalisty. jałum jest Habermas, ten nierozstrzygnięty spór jest nie do zaakceptowania. Zamierza on .wykazać, że między państwem praworządnym a demokracją istnieje nie tylko przypadkowy związek historyczny, lecz także pojęciowy albo wewnętrzny”**. Twierdzi, że rozstrzygnął dyskusję dzięki perspektywie
Aktutln* wytwtnk dU witjl pottpoittytMOąj
dyskursywno-teoretycznej, która pokazuje współźródłowość autonomii prywatnej i publicznej. Nie wchodząc tu w szczegóły skomplikowanej argumentacji, w skrócie podsumowuje on to w ten sposób: „Poszukiwany związek wewnętrzny między uprawami człowieka « a suwerennością ludu polega więc na tym, że warunek prawnej instytucjonalizacji suwerennego prawodawstwa można spełnić tylko dzięki kodowi, który zarazem implikuje zabezpieczenie zaskarżalnych podmiotowych wolności działania I na odwrót, równy rozdział tych praw podmiotowych (i ich »bezstronność^ może znaleźć spełnienie tylko w demokratycznym trybie postępowania, który uzasadnia domniemanie, że rezultaty politycznego kształtowania opinii i woli są i rozumne. W ten sposób autonomia prywatna i publiczna zakładają się nawzajem, przy czym raczej żadna z nich nie domaga się pierwszeństwa"*1. Celem Habermasa, który usiłuje pogodzić ze sobą te dwa elementy liberalnej demokracji, nie jest nic innego jak ustanowienie uprzywilejowanej racjonalnej natury liberalnej demokracji, a w konsekwencji jej powszechnego obowiązywania. Oczywiście jeśli liberalna demokracja konstytucyjna jest tak znakomitym racjonalnym osiągnięciem - pogodzeniem rządów prawa i praw człowieka z demokratycznym uczestnictwem - na jakiej podstawie można by „racjonalnie" sprzeciwiać się jej wdrażaniu7 Każdy sprzeciw jest automatycznie postrzegany jako oznaka irracjonal-ności i moralnego zacofania, jako coś nieprawomocnego. Sugeruje się, że wszystkie społeczeństwa powinny przyjąć instytucje liberalno-demokratyczne, które są jedynym prawomocnym sposobem organizowania ludzkiego współistnienia. Potwierdza to Habermas, kładąc nacisk na system prawny, kiedy podnosząc kwestię współźródtowości, ale tym razem z punktu widzenia legitymizacji politycznej, pyta: Jakie podstawowe prawa muszą wolni i równi obywatele przyznać sobie nawzajem, jeśli chcą
101