32 Ktmai fo/prOo!
wionych, a -więc. icb_nicdookrcś!cwa. Sposób, w jaki . poeta przeprowadza to niedookreśknic. wielokrotnie rozstrzyga o stylu dzida, a sposób, w jaki j czytelnik częściowo je usuwa lub też przesuwa, odgrywa istotną rok w wierności zrozumienia dzieła i wpływa na ukształtowanie się zestroju jakości estetycznie walentnych. a szczególnie na wystąpienie ostatecznej, całość dziełu piętnującej jakości postaciowej, o ile taka się w ogóle pojawia.
^^ ' Sębematyczność występuje jednak nie tylko w warstwie przedmiotów’ przed-stawionych, kcżtakźc. i to może w znacznie wyższej mierze, w warstwie wyglądów.
Jak już stwierdziłem poprzednio, warstwa wyglądów nic tworzy na ogół (ciągłych strumieni wygląd owych, jakich np. doznajemy przy zmysłowym spostrzeganiu rzeczy zmieniających się. lecz zawiera w sobie wyrażać przerwy. Nic jest wprawdzie przy poszczególnym dziele łatwo zbadać, gdzie i jakie luki w niej występują, a jakie wyglądy znajdują się z całą pewnością w tej . warstwie. Jest ona bowiem stosunkowo najbardziej wrażliwa na sposób czytaniu i jłktualiżowania dzida. Trudno przeto nieraz"rozstrzygnąć, czy •w danym miejscu dzicłii pewien wygląd nie wystąpił przy czytaniu dlatego, żc nie jest w samym dziele wyznaczony, -trzymany w pogotowiu", czy też że się go nam akurat nie udało zaktualizować. I odwrotnie, czy jeżeli wystąpił, to naprawdę do dzieła należy, czy też myśmy go tylko przy czytaniu niepotrzebnie zaktualizowali. By wątpliwości tego rodzaju przynajmniej ' w pewnej mierze usunąć, trzeba dane dzieło nie tylko czytać, ale i poddać jc analizie, rozważając te jego czynniki, któro w nim wyznaczają wyglądy. Ale i tu trudności są znaczne, nic jest bowiem dotychczas sprawą zupełnie wyjaśnioną, jakie czynniki dzieła wchodzą tu w rachubę**. Na podstawie dotychczasowych badań pewne jest jednak, że istnieje wiele rodzajów takich czynników dzieła. Obok nich trzeba jeszcze uwzględnić czynniki, które wywołują aktualizację wyglądów u czytelnika. Różnorodność tych i wszystkich czynników, a zarazem okoliczności, żc nic wszystkie one występują zawsze razem w każdym dziele lub w jego poszczególnych częściach, lecz ! pojawiają się w bardzo rozmaitych zespołach, w których poszczególne czyn-niki nieraz sobie przeciwdziałają, sprawiają, że i ta pośrednia droga do zorientowania się, czy i jakie wyglądy są w dziele wyznaczone, nic prowadzi do wyników’ całkiem pewnych. Mimo to. tak jak niewątpliwe jest. że do dzieła sztuki literackiej należy warstwa wyglądów, tak też pewne jest. żc występują w tej warstwie znaczne nieraz luki. Zjawiskiem raczej normalnym jest pojawianie się wyglądów intermittendo. W poszczególnym czy-
11 Zagadnienie 10 - choć jeszcze bez należytego uświadomienia sobie, o jakie elementy dzieła literackiego wtakńńc chodzi, zarysowało k po m pierwszy może Lessingowi w Laokoon/f, gjy pytał, od czego zależne H tzw. przez niego ponad* GcmtUe. Rozważanie. które Lesiing proponuje, jest co najmniej jednostronne i micwyczcrpujace
jedno i to samo dzieło przy wielokrotnym jego odczytywaniu przez tego samego czytelnika, a zwłaszcza wykrycie faktu, że różni ludzie w różnych epokach czy nawet w tej samej epoce ogromnie rozmaicie kształtują warstwę wyglądową tego samego dzieła, nasuwa nam myśl, że powodem tego jest nie tylko różnorodność uzdolnień i upodobań czytelników i warunków, w jakich dokonuje się czytanie, ale nadto i pewna właściwość samego dzieła sztuki literackiej. Nie ulega wątpliwości, że prócz momentów, o których już wspomniałem, jest nią niedopkrcśknie samych wyglądów. ,Ty}ko bowiem tym. że w poszczególnych wyglądach, które aktualizują się podczas czytania dzida, są wyznaczone jedynie niektóre elementy ich zawartości, inne zaś są pozostawione swobodzie czytelnika, można sobie wytłumaczyć fakt. że nawet przy uważnej i dostatecznie wrażliwej lekturze pojawiają się np. u różnych czytelników wyglądy różniące się pod wieloma względami międzyrsóSąTDo przekonania o istnieniu luk w zawartościach poszczególnych wyglądów dochodzimy ukżt analizując na przykładach to. co » warstwie wyglądowej jest wyznaczone przez inne składniki samego
laniu dzieła wywołuje (o specjalne zjawisko rozbłyskania i przygasania .wy* glądów, ze związanymi z tym efektami estetycznymi
W ninym dziele schematyczność (tucdookrtślenie) pojawia się ukże w p^zczcgójnych wyglądach, choć wykrvoeJeLaxtaas j2Yttaia" jćff jeszcze- znacznie tnidnięjśże niż stwićrdzcnię istnienia PTT^ K oglądowej. To bowiem, co występuje .Rrzy czyUJUJLÓofali&SlJMW ■zynnik naocznościowy dzieła, to już nie schematy wyglądów, Iccz-konktft-.te wyglądy. Przy tym. o ile tylko one rzeczywiście występują w swej swoistej funkcji przejawiania odpowiednich przedmiotów, to nie zwracamy na nie osobno uwagi, lecz ich po prostu doznajemy^. Wskutek (ego nic uświadamiamy sobie na ogół ich zawartości, koncentrując się ca tym. co sięjggez nie przejawia.! Dopiero zestawienie widu różnych postaci, jakie przybiera
dzieła.
Powróćmy do Stępów Akermańskkk.
Wpłynąłem u incbcgo pnrttwór oceanu.
Wóz nurza oę * adoooit i jak łódka brodzi;
Śród tali łąk oumwcycfe. łród królów powodzi.
Omijam kontowe ©itrowy burzanu...
Powiedziałem poprzednio, że przy czytaniu tego miejsca pojawia się wzrokowy wygląd bezkresnego stepu, pokrytego falami zieloności popstrzo-, nej plamami kwiatów. Jest rzeczą oczywistą, że w konkretnie doznawanym wyglądzie, który mielibyśmy, znajdując się razem z tzw. autorem na
a Doznawanie jen ircrrytai odmianą biernej tródocaoid. w paedwstawienia do j aynoeso dommcmyuit at$oi » aktach łpcattsgaoia czy mytłeaa.