tak jak holenderskiej karty bibliotekarza, gdyż wspomniane dokumenty tak formą, jak i treścią spełniają wszystkie cechy wymagane od kodeksów etycznych. Narodowy charakter został podkreślony w kodeksach: chilijskim, chorwackim, czeskim, estońskim, litewskim, mołdawskim, macedońskim, portugalskim, rosyjskim, salwadorskim, słoweńskim, tajlandzkim, wenezuelskim i węgierskim, aczkolwiek każdy z kodeksów silą rzeczy ma charakter narodowy, choćby z uwagi na swój ograniczony zasięg oddziaływania. W kodeksach: islandzkim, chorwackim, tajskim, serbskim, polskim i jeszcze kilku innych zostało to podkreślone poprzez poprzedze-
Zasięg oddziaływania kodeksów
W nazwach wszystkich kodeksów ujawniony jest również zasięg ich oddziaływania. Kodeksy etyki bibliotekarskiej kierowane są najczęściej do bibliotekarzy, co nie powinno dziwić. Wyjątek w tym względzie stanowią Bośnia i Hercegowina, Estonia, Niemcy, Polska, Portugalia, Wielka Brytania, Hong Kong. W tych krajach kodeksy obejmują również pracowników informacji. W Portugalii, co jest ewenementem, przepisy kodeksu dotyczą również archiwistów, podobnie zresztą jak w przypadku kodeksu wenezuelskiego. Analiza treści poszczególnych kodeksów wskazuje ponadto na rzeczywisty zasięg oddziaływania kodeksów narodowych w odniesieniu do typu bibliotek. Dla bibliotekarzy wszystkich typów bibliotek są przeznaczone kodeksy: bułgarski, chorwacki, francuski, islntidzki, estoński, mołdawski, litewski, łotewski, macedoński, salwador-ski, słoweński, ukraiński, szwajcarski i węgierski. Pozostałe kodeksy mają węższy zasięg obowiązywania, albo w odniesieniu do bibliotek publicznych (Holandia, Belgia, Szwecja), bibliotekarzy bibliotek szkól wyższych (Belgia), dla bibliotekarzy zarejestrowanych (Filipiny), bibliotekarzy naukowych (Argentyna), albo tylko do członków stowarzyszenia bibliotekarzy (Wlk. Brytania, Włochy, Polska, Portugalia). Jak się wydaje, nie jest to zabieg przypadkowy. Odróżnia się w ten sposób rzeczywistą od postulowanej moc obowiązywania kodeksu, a charakter postulatywny mają właśnie kodeksy adresowane do wszystkich grup środowiskowych biblioteka-rzy,
W nazwach kodeksów wskazuje się też profesjonalizm adresatów norm etycznych. Profesjonalizm akcentują między innymi kodeksy: brytyjski, szwedzki, rosyjski, holenderski. W kodeksach brytyjskim, armeńskim i włoskim podkreśla się ponadto poprzez określenie „postępowanie” rekomendacyjny charakter kodeksu. Uwagę swoją nazwą zwracają również
Autorstwo kodeksów
1 Inicjującą i sprawczą silą kodeksów bibliotekarskiej etyki zawodowej są zazwyczaj krajowe stowarzyszenia bibliotekarzy. Ujawnia to często sama nazwa kodeksu. Z racji wagi tego dokumentu i wymagań mu stawianych jego przygotowanie jest powierzane najczęściej grupie ekspertów (specjalnej komisji), z rzadka, jak to uczyniono w Islandii, zapraszając do niej osoby z zewnątrz. Eksperci ci zwykle sięgają do wzorców krąjowych, bądź zagranicznych. Pomiędzy kodeksami widoczne są podobieństwa natury formalnej i treściowej, np. w strukturze, w układzie, w treści, a nawet w języku kodeksu. Dowodzi to ich wzajemnego oddziaływania na Siebie, przenikania idei. Jest to zjawisko jak najbardziej naturalne. Na tym polu pełna samodzielność również nie jest możliwa. Rangę wyjątkową ma kilka kodeksów południowoamerykańskich oraz kodeks filipiński. Kodeks panamski jest oficjalnym dokumentem zatwierdzonym przez ministerstwo edukacji. Kodeks brazylijski został uchwalony przez Federalną Radę Bibliotekoznawstwa, natomiast kodeks filipiński doczekał się zatwierdzenia przez komisję ds. zawodowych Republiki Filipin.
Wielkośó kodeksu
Cechą formalną kodeksu jest jego wielkość. Na pewno z punktu widzeniu odbiorcy zaletą jest nieduża objętość i maksymalna zwięzłość kodeksu. Ten postulat spełniają kodeksy zbudowane w formie „dekalogowej”, liczące od 7 do 14 punktów, a w przeliczeniu na liczbę znaków mieszczące •l( w granicach: 1100-1500 (Rosja, USA, Ukraina). Niejako na drugim biegunie znajdują się kodeksy bardzo rozbudowane, o objętości sięgającej nawet do kilkunastu tysięcy znaków, którym co prawda daleko do zwięzłości, ale zarazem górują nad kodeksami zwięzłymi szczegółowością (Kostaryka, Salwador, Panama, Polska i in.). Porównanie wielkości Kodeksów, mierzonej ilością znaków, wyrazów i wierszy samo w sobie nastręcza wiele trudności związanych z wyciąganiem wniosków na tej podstawie z uwagi na różnorodność języków oryginalnych w których zostały One zapisane. Dlatego też przedmiotem porównania uczyniono kodeksy zapisane w wersji polskojęzycznej, w pewnym sensie obiektywizując to porównanie. Poprzestano na dwóch jednostkach miary: znak i wyraz (bez Zpucji), rezygnując z wiersza. Liczba wierszy jest wszak uzależniona między innymi od wielkości marginesów. Jak sądzimy takie ujęcie daje wyobrażenie o wielkości kodeksu, stanowiąc, z czego zdąjemy sobie dobrze sprawę, czynnik pomocniczy w porównaniu - zob. Tabela 3.