i solą. Liczono, iż możność nabycia atrakcyjnych towarów znakomicie zwiększy przychylność Prusów dla nowej wiary. Niestety ten projekt, tak daleki od towarzyszącego krucjatom uporczywego fanatyzmu, nic został zrealizowany. Skłóceni książęta polscy nie potrafili się zdobyć na solidarną i konsekwentnie prowadzoną akcję. Jak wiadomo, skończyło się na osadzeniu v\ Ziemi Chełmińskiej Krzyżaków. Z dobrze znanym skutkiem.
Dla nas ważne jest to, że obok stałych kontaktów utrzymywanych przez książąt piastowskich z zagranicznymi dworami, także i owe docierające nad Wisłę i Odrę echa krucjat przyczyniały się do przenoszenia na nasz grunt wykształconych na Zachodzie wzorów broni i stroju rycerskiego.
Znakomity angielski brnninznawca Claudc Blair nadał charakterystyczną nazwę czasom od r. 1066 do r. 1250: „The Agc of Mail” epoka kolczugi". Istotnie, wydaje się, że zwłaszcza w drugiej połowic tego okresu, między połową XII a połową XIII w., europejska zbroja koleza osiągnęła szczyt swojej świetności. Okryła całe ciało rycerza, ponieważ kolcze spodnie, a raczej nogawice, na które dawniej mogli sobie pozwolić tylko najmożniejsi, weszły teraz w powszechne użycie. Kaftan kolczy zaopatrzony był obecnie z reguły w długie rękawy, przeważnie przechodzące wprost w kolcze rękawice. Same rękawice były jednopah/.asie, podszyte od spodu skórą i zaopatrzone w otwór odsłaniający wnętrze dłoni rycerza, co umożliw iało pewniejsze dzierżenie rękojeści miecza i drzewca kopii. Z kaftanem łączył się kolczy kaptur, który zależnie od potrzeby naciągano na głowę lub też /. niej zsuwano. Zsunięty, układał się wokół szyi na kształt wysokiego kołnierza, zwanego dzisiaj „goiłem”. Dla zapewnienia wygody i dodatkowej ochrony zakładano na głowę pod kaptur czepek filcowy albo pikowany, płócienny.
or,