- 204 -
x
Jak dotąd, nie powiedziałem nic o wyobraźni. "Wyobraźnia" oraz "piękno" to dwa terminy, które dzielą wątpliwą sławę głównego tematu rozpraw estetycznych, pisanych z równym zapałem co ignorancją. Wyobraźnię uważa się zapewne w większym stopniu niż inne fazy udziału człowieka, za zdolność szczególną, samodzielną i wyróżniającą się zgoła tajemniczy-mi możliwościami. Jeśli jednak istotę wyobraźni będziemy oceniać ąa podstawie tworzenia dzieł sztuki, to okaże się, że oznacza ona jakość, która ożywia i przenika wszelkie procesy tak wykonawstwa, jak obserwacji. Jest ona. sposobem widzenia i jpdczuwanla rzeczy, w miarę jak układają się w skomponowaną i spójną całość. Jest szeroka i hojna, gdy łączy i skupia ęginteresowania w punkcie, w którym umysł styka się ze światem. Tam gdzie rzeczy stare i dobrze znajome nabierają cech nowości, tam właśnie czynna jest wyobraźnia. Kiedy tworzy się nowe, wówczas rzeczy odległe i dziwne stają się najbardziej oczywiste i nieuniknione. Jest zawsze pewien posmak przygody w zetknięciu się umysłu z wszechświatem, a owa przygoda jest według własnej miary wyobraźnią.
Colerldge mówiąc o wyobraźni w sztuce wskazuje na jej jednoczący i spajający charakter. Zapewne chciał przez to zwrócić uwagę na stąpienie się ze sobą wszystkich składników normalnego doświadczenia, niezależnie od ich różnorodności, w nowym, całkowicie zjednoczonym doświadczeniu. Pisze on; "Poeta emanuje nastrój i ducha jedności, który /jeikby/ spaja jedne z drugimi zdolności duszy, podporządkowując każdą zgodnie ze względem /jej/ znaczeniem i wartością, za pomocą tej syntetycznej i magicznej siły, jakiej mogę wyłącznie nadać imię wyobraźnia" Coleridge posługiwał się słownictwem współczesnej sobie generacji filozofów. Mówi więc o stapianiu sią zdolności oraz o wyobraźni tak, jakby wyobraźnia była jakąś siłą odrębną, która skupia i łączy ze sobą inne zdolności.
Pomijając jednak jego sposób wysławiania się odnajdziemy w tym, co mówi, wskazówkę nie taką, że wyobraźnia jest siłą, która dokonuje pewnych działań, lecz że to, co powstaje - przez połączenie -i^żnnToAnefjrn materiału jakośol-Zmyało-wych, uczucia i jsnaczenia, połączenie wskazujące na narodzi- j ny czegoś nowego w święcie - jest doświadczeniem nacechowa-j nym wyobraźnią. Nie bardzo rozumiem, co Coleridge miał na my- C śli, kiedy odróżniał wyobraźnię od fantazji*. Kie ulega jednak wątpliwości, że istnieje zasadnicza różnica między takim doświadczeniem, o jakim właśnie była mowa, a doświadczeniem, którego dobrze znaną postać ktoś świadomie udziwnia i przyobleka w niezwykłe szaty, jakby nadprzyrodzonej zjawy. W takich przypadkach umysł i materiał nie stykają się bezpośrednio i nie przenikają wzajemnie. Myśl prawie wcale nie skupia się na napotkanym materiale i raczej się bawi, miast zająć się nim zdecydowanie. Jednocześnie sam materiał jest zbyt błahy, aby pobudzić w pełni energię, jaka tkwi w tych skłonnościach, w których zawierają się wartości i znaczenia. Taki materiał nie stawia dostatecznego oporu a więc umysł zabawia się nim kapryśnie. Fantazja w najlepszym razie ogranicza się do literatury, gdzie wyobraźnia zbyt łatwo staje się uro- ' jeniem. Wystarczy przyjrzeć się malarstwu, nie mówiąc już o architekturze, aby dostrzec, jak odległa jest fantazja od zasadniczej sztuki. Możliwości, które nigdzie indziej nie są urzeczywistniane, wcielają się w dzieła sztuki, a takie wcielenia najlepiej świadczą, czym w rzeczywistości jest istota wyobraźni.
0 rzeczywistości doświadczenia wyobraźniowego najlepiej poucza pewna sprzeczność, której ulegają również sami artyści. Sprzeczność tę opisywano na różne sposoby. Jeden z nich dotyczy przeciwstawności wewnętrznego i zewnętrznego widzenia. Na pewnym etapie widzenia wewnętrzne wydaje się o wiele bogatsze i subtelniejsze aniżeli ^JaKTeESIWlek przejawy zewnętrzne. Otacza go rozległa i urzekająca aura skojarzeń i implikacji, których brakuje w przedmiotach widzenia zewnętrznego. Wydaje się, że pozwala pojąć o wiele więcej, niż przekazuje widzenie zewnętrzne. Ale wtedy następuje reakcja: treści widzenia wewnętrznego stają się widmowe w porównaniu z masywnością i energią bezpośrednio ukazujące-