2. Filip Buonaccorsi zwany Kallimachcm, poseł Florencji do króla Polski Kazimierza IV Jagiellończyka, później doradca dyplomatyczny tego króla oraz
Jana I Olbrachta
WIT STWOSZ
tają, a ich cykl rozwojowy przebiega między (Jrugą połową XV a. początkiem XIX wieku.-W cyklu tym dość wyraźnie zaznaczają się dwjg.fązy*;; «.
W fąqe, pieiwsfze^dpnMąujfi .nad fi iifwpą potęga Habsburgów,- EymJb.lt unne
posunięcia dynastyczno-familijnę pozwalają włądać coraz większymi tacęjaami, łącznie z lwią częścią nowo odkrytych krajów zamorskich. Na krótko udaje się wytrzy-- naać z-nimi konJowęaicje Jagiellonom. Za to na Zachodzie do walki z Habsburgami staje Francja, organizując przeciw nim istną sieć aliansów.
Do zasadniczej rozgrywki dochodzi w największej z dotychczasowych wojen: trzydziestoletniej. Po klęsce Habsburgów w układzie sił zajdzie teraz tyle zasadniczych zmian, że od pokoju westfalskiego (1648 r.) można datować drugą fazę omawianego okresu. Życiu politycznemu Europy, tog nadaje odtąd. Fj^ocja. Rozkładowi ulega cesarstwo „rzymskie narodu niemieckiego”. Załamuje się na jednym końcu Europy mocarstwowa rola Hiszpanii, na drugim — Polski, w fazie pierwszej zdawało się wręcz niezmożoha. Zdobycze zamorskie eksploatuje druga już fala kolonizatorów: po Portugalii i Hiszpanii — Holandia zwłaszcza i Anglia. Jak meteor fascynuje na pewien czas Europę militarna potęga Szwecji, a wkrótce emancypują się i coraz bardziej przybierają na sile Prusy. Rosję na arenę wielkiej polityki wyprowadzają reformy Piotra Wielkiego. Po szeregu klęsk podupada Turcja — przez parę wieków zagrażająca całej chrześcijańskiej Europie.
Po fazie fermentów, w której docasły resztki średniowiecza, rozpoczęła się faza w pełni już nowożytna. Poza Holandią, a potem i Anglią, gdzie rewolucje burżuj azyjne doprowadziły dó form ustrojowych, opartych na przesłankach ekonomicznych UpofpoTrjynh które będą ?r)_ą m i o n o wać Taplta llz m~or az~poza Polską, któranie uchwyci rytmu zachodzących przemian i nie dotrzyma pola potężnym sąśtaHom, w znacznej cźę&i Eurupy zatriumfuje absolutyzrrr,"dą?.ąćy zresztą do pewnejjpwno-wagi. Równowaga ta okaże się, tu piawdST^ardzo względna. Pogłębiające się nierówności doprowadzą pod koniec rozpatrywanego okresu do jednej z największych w dziejach eksplozji społecznej, jaką będzie burżuazyjna rewolucja francuska. Równowagę międzynarodową zmąci wkrótce epopeja napoleońska. Przywróci ją w pewnym stopniu kongres wiedeński. Biegu historii nie uda mu się wprawdzie całkowicie zahamować, ale wypracowane przezeń organizacyjne ramy stosunków międzynarodowych przetrwają przeszło wiek.
Wśród kłębiących się wydarzeń głównym narzędziem działania państw w ich wzajemnych stosunkach będzie ihstyIucjQ>oglst^. W rozwoju jej dwufazowość omawianego okresu zaznaczy się bardzo wyraźnie. W fazie pierwszej napotka ona nieraz zastrzeżenia, a zwolennicy jej będą musieli wywodzić od podstaw, że porozumiewanie się przez poselstwa to nieodzowna potrzeba stosunków między_paó- l stwami.^Nie ciekawość f nie chciwość, ale po prostu konieczność wynalazła po-
2 Inne propozycje periodyzacyjne — zob. np. Istorija diplomatii, I, 249 n.; Zeller, 1,1 n. i 201 n. oraz II, 7 n. i 157 n.
S. E. Nahlik: Narodziny dyplomacji