Zdrowie
• Marchew (Daucus caro-ta) należy do rodziny bal-daszkowatych, bo jej białe kwiaty tworzą baldachy.
• Jako roślina jadalna marchew byta znana już 4000 lat temu w Azji. Na szerszą skalę zaczęto ją uprawiać
Grube jadalne korzenie dziś mają zwykle barwę pomarańczowo-czerwoną, ale nie zawsze takie były. W starożytności wśród marchewkowych dzikich przodków nie brakowało różowych, fioletowych i biało-żółtych. Spora też była i jest różnorodność kształtów - bywają smukłe i długie, pękate, niemal kuliste, krótkie i grube.
Niezależnie od kształtu, korzenie są pełne beta-karotenu, czyli prowitaminy A. Ten poma-rańczowożółty barwnik występuje w żółtych i czerwonych owocach i warzywach oraz ciemnozielonych częściach warzyw (np. papryka, dynia, szpinak, brokuły). Korzeń marchwi jest jednak jego największym magazynem. 100 gramów świeżej marchwi zawiera ok. 15 mg beta-karotenu.
Z tej substancji organizm wytwarza witaminę A (retinol), niezbędną m.in. do prawidłowego funkcjonowania wzroku. Dzięki niej oczy mają zdolność przystosowywania się do widzenia w ciemności. Niedobór retino-lu w organizmie może powodować tzw. kurzą ślepotę, czyli złe widzenie o zmierzchu. Witamina A wspomaga ponadto działanie układu odpornościowego człowieka, chroni go przed atakiem wolnych rodników (sprzyjających procesom nowotworowym), a także wpływa na zdrowie skóry. Często mówi się o niej „witamina wa”, bo jest potrzebna do prawidłowego rozwoju organizmu.
42 6 2004
„Potencjalna witamina”, czyli karoten - jest jednak bezpieczniejsza dla zdrowia, bowiem niewykorzystana jest usuwana w procesie przemiany materii. Z nadmiarem witaminy A natomiast organizm radzi sobie gorzej. Może on m.in. powodować osłabienie wątroby.
Beta-karoten ma jeszcze inną ważną misję - przygotowuje skórę do opalania. Spożywanie dużych ilości marchwi przed plażowaniem mobilizuje siły obronne skóry, zwiększając wytwarzanie pigmentu.
By wykorzystać cały marchewkowy potencjał, najlepiej jeść świeże korzenie (surówki i soki). Podczas gotowania ubywa jednak cennych składników, jeśli więc już się gotuje marchew, warto to robić jak najkrócej.
Marchew to nie tylko korzeń, cenne są też liście i nasiona. Te pierwsze służą za paszę dla bydła, a w medycynie ludowej odwary z nich stosuje się do dezynfekcji ran i jako środek przyspieszający gojenie. Z nasion tłoczy się natomiast „marchwia-ny” olejek
który w przemyśle perfume ryjnym służy jako utrwalacz za pachów.
Uzyskiwany z korzenia ekstrakt karotenowy jest dodawany do kosmetyków. Działa przeciw zapalnie, wygładza ujędrnia skórę.
Niskokaloryczna i lekko strawna - marchew jest wciąż jednym z najpopularniejszych warzyw w kuchni. Nie jest jednak bez wad - spichrzowy korzeń łatwo wchłania wszelkie zanieczyszczenia ze środowiska, w którym rośnie. Dlatego, by nie umniejszać jej dobroczynnych właściwo ści, marchew na soki dla ci, potrawki i zupki uprawia się w specjalnie wydzielonych, czystych ekologicznie strefach. ■
ok. XV wieku, gdy w Holandii udało się uzyskać odmiany żóttopomarańczowe, łagodniejsze w smaku.
• Sok z marchwi poprawia trawienie i dzięki zawartości pektyn, działa przeciw-miażdży-
Oprócz karotenu w korzeniu marchwi są też witaminy i związki mineralne, m.in. sód, potas, magnez i wapń, żelazo, cynk, witaminy E, B, C, pektyny, kwas foliowy i błonnik. Nasiona zawierają wartościowy olejek eteryczny.