potwierdzać. Ponadto diagnoza może działać jako samospełniaiaca się przepowiednią” [Yalom 2003, s. 4-5].
W praktyce w wielu przypadkach diagnoza okazuje się jednak niezbędna - jej postawienia wymagają od nas procedury, wymuszają określone druki, kwestionariusze zaakceptowane i dopuszczone oficjalnie do użytku, instytucje, płatnicy, itp. Warto jednak pamiętać o ograniczeniach z nią związanych.
Ponadto sama diagnoza może mieć też inny, z punktu widzenia prezentowanych założeń, bardziej użyteczny wymiar. Chodzi mianowicie o diagnozę potrzeb, a także możliwości klienta, czyli jego zasoby [Szczepkowski 2007, s. 97]. Przy czym diagnoza potrzeb może być^ rozumiana, dwojako. Z jednej strony pomocne jest określenie potrzeb związanych z tzw. preferowanąprzy-szłością klienta, które są tożsame z jego celami, albo z których one. wynikają. W podejściu tym, o czym była już mowa, kierunek pracy wyznaczają właśnie owe potrzeby, nie problem. Zasadniczą więc sprawą pozostaje dobre ich sprecyzowanie. Z drugiej zaś strony czasami warto „przyjrzeć się” poirze-bom stojącym za określonymi zachowaniami „patologicznymi”, czy też, co lepiej brzmi, problemowymi. Na przykład, kiedy spotykamy się z klientem stosującym przemoc w rodzinie, czy osobą nadużywającą alkoholu. Zawsze istnieją ważne dla tych klientów powody, ze względu na które robią to, co robią. Warto o to ich pytać, co pomaga także doświadczyć klientowi ze strony pomagacza poczucia zrozumienia, a tym samym sprzyja budowaniu pomocnej relacji.
- Zastanawiam się, co picie alkoholu daje Panu dobrego? Po co Pan pije? 1
- Jakie są ważne powody dla których Pan to robi?
Zastanawiam się na czym Panu zależy, i o co tak naprawdę Panu chodzi, kiedy używa Pan siły wobec swoich bliskich?
Odmiennym aspektem diagnozy jest szacowanie zasobów, jakimi dyspa-nuje klient, z którym pracujemy.. Ich rozpoznanie, wzmocnienie i rozszerzenie perspektywy zastosowania dla potrzeb realizacji osobistych celów kljęnta jest kluczowe w procesie pomagania. Chodzi bowiem o kompetencje klienta, które warunkują możliwość osiągnięcia zmiany. W dużej mierze efekt nasząj pracy zależy właśnie od tego, czy zdołamy pobudzić, uruchomić siły klienta. Podstawową zasadą jest więc szukanie tego, coJdient potrafi i wzmacnianie tego, co już wie jak robić, jego kompetencji, zdolności Bardziej więc chodzi
0 to, aby spożytkować te kompetencje i w oparciu o nie budować więcej skutecznych umiejętności, rozwiązań, niż eliminować jakieś niepożądane zachowania. Zwolennicy Podejścia Skoncentrowanego na Rozwiązaniach uznają
1 są przekonani, że jest to najlepszy, najbardziej efektywny sposób, aby osiągnąć szybkie zmiany. Zamiast próbować zawrócić nurt rzeki - co jest' mało realne - lepiej jest rozpoznać, gdzie ona płynie i spożytkować jej naturalną siłę.
Wydobywanie i wzmacnianie zasobów
W rozdziale pierwszym przedstawiłem ideę wzmacniania sił, jako kategorię nierozłącznie związaną z istotą pracy socjalnej. Wiele różnych nurtów terapeutycznych także uznaje zasadność tzw. pracy na zasobach, czy pozytywach. Zwolennicy Podejścia Skoncentrowanego na Rozwiązaniach wskazują jednak, iż idei wydobywania, wzmacniania i rozszerzania zasobów klienta nie należy mylić z pracą w oparciu o pozytywne wzmocnienia w terapii behawioralnej, wzmacnianiem ego w innych nurtach psychoterapii, czy różnymi wariantami pozytywnego myślenia [por. Milner, 0’Byme 2007, s. 18]. Różnica polega więc nie tylko na rozumieniu tego terminu, ale przede wszystkim na sposobie i zakresie stosowania tego, co się pod nim kryje. Tak naprawdę wszystkie istotne dla PSR elementy wpisują się w ideę pracy na zasobach: określanie potrzeb, budowanie obrazu preferowanej przyszłości, poszukiwanie wyjątków, czy wreszcie komplementowanie, które najczęściej, w wąskim rozumieniu tego terminu, jest z tym utożsamiane.
Żeby wzmocnić określone zasoby klienta, trzeba je najpierw dostrzec i wydobyć. Z drugiej strony nie chodzi tylko o to, aby je wydobyć i wzmocnić, ale także o to, aby klient potrafił z nich skorzystać w celu poprawy swojej sytuacji lub osiągnięcia stawianych sobie celów. Tak więc komple-mentowanie, jako pewna technika, oznacza wydobywanie, wzmacnianie i rozszerzanie tych aspektów funkcjonowania klientów, które mogą być i zazwyczaj są użyteczne, a także zgodne z ce.lami, jakie chce osiągnąć klient. JVażne jest, aby komplementy były uczciwe, a tym samym oparte na faktach zasłyszanych lub też zaobserwowanych podczas pracy z klientem. Zasobów, które stanowią podstawę do komplementowania możemy w praktyce poszukiwać w różnych obszarach funkcjonowania klienta:
• Umiejętności i wiedza
Klienci mają różne umiejętności - formalne i nieformalne. W..czym_są d°brzy2_Co potrafią robić? Jakich umiejętności to wymaga? Czym musieli się wykazać, aby to osiągnąć? W jaki sposób dają sobie radę w takiej sytuacji w jakiej się znajdują? Czym się muszą wykazy wać?
• Działania i konkretne zachowania
Czasami zasoby klientów możemy odkrywać obserwując ich konkretne zachowania. Np. w trakcie rozmowy ujawniają określone postawy, posługują się określonym językiem, podejmują dane zachowania, itp. Co to wszystko mówi o ich zasobach? W jakim sensie to, co za tym się kryje, może im być pomocne, przydatne w sytuacji w jakiej się znajdują?
65