„ większa icgo kanonizacja i kult. Chrobry Jak historyków wykorzysta, poh.yczntc pracy llwu
z Kwerftirtu. On też być może stworzył zaginiony opis \ ojcie-chowcgo męczeństwa, który prawdopodobnie czytał Gall, a który zapewne byl podstawą narracji organizującej program obrazowy Drzwi Gnieźnieńskich (ok. 1180). Nie ma jasności, czy tym trzecim tekstem nie była rzecz napisana w następnym pokoleniu w Polsce. po której zachował się skrót zwany dziś Pasją z Tegcnis.;
. 'M »» I y
tego (włączona do kolekcji hagiograficznej typu Legenda Aurea) o inc. In partibus Germaniae lotus est (W krajach germańskich jest miejsce); jej duży osobny dział stanowią w większości nm.-»A------
Podstawowy stan wiedzy i wczesną postać kultu ś\s Wojciecha odzwierciedla sekwencja De sancto Adalberto o incipicie Hac festa die tota graiulętur Polonia (Tego świątecznego dnia cala się cieszy Polska), dająca się datować ok. r. 1100. a zachowana w gnieźnieńskim mszale (ok. 1300; Kowalewicz 1967. s. 40). Kolejny żywot o incipicie Te/wporr///o (Onegoczasu) powstał według Labudy najpierw w Gnieźnie, w związku z fundacją Drzwi (tj. ok. 1180; Labuda 2000. s. 276), po czym ok. 1260 otrzymał dziś znaną redakcję w Trzemesznie, pierwszym miejscu formalnego kultu Wojciecha. Juz ów żywot przybrał pełną kanoniczną postać włączając do biografii obszerne dzieje pośmiertne: vita, passio, miracula, trans lano (żywot, męka. cuda. translacja [tj. przeniesienie szczątków do relikwiarza]) Kompletuje zaś dotychczasowe dane „definitywna” biografia świe-
fpon /ll/Iop7Ano rlr\ Lnl.łL^ii Uc:_____ . ^
O wysokiej randze i stabilizacji kultu świadczy teksty liturgiczne przeznaczone na obchody świąt w kalendarzu (sanciorale). Powstające w tym celu pojedyncze hymny i całe rymowane oficja przynoszą przeróbki poetyckie wiadomości z żywotów. Jak wykazał Bogdan Hojdis, przeróbki te nie wnoszą nowej wiedzy, były więc ignorowane przez źródłoznawców. ale ich rola w upowszechnianiu kultu była stokroć większa od najokazalszych kodeksów, nic tylko bowiem utrwalały w pamięci słuchaczy podstawowe fakty biograficzne, ale angażowały do tego kolejne pokolenia i grupy, poczynając od uczniów szkoły katedralnej. którzy codziennie je widzieli. Świętemu Wojciechowi jest poświęcone oficjum o inc. Benedic regern cunctornm (Wiclbij Króla nas wszystkich): „wykonywane publicznie sekwencje i oficjum (wraz z czytaniami) stanowiły najpowszechniej dostępne źródło wiedzy
0 życiu i śmierci Wojciecha Slawnikowica”; tę formę przekazu wtórnego. zredukowanego do elementarnych faktów można porównać do przekazu ikonograficznego:
liczba zawartych w XIll-wiccznym oficjum odniesień do obrazowej legendy św. Wojciecha na drzwiach katedralnych jesi duża przekracza zawsze połowę liczby odniesień występujących w każdym z trzech żywotów: Tempore illo, pióra Jana Ka-napariusza i Brunona z Kwerfurtu (Hojdis 2000. s. 138).
Rozmaitość hagiograficznych opracowań dotyczących św. Wojciecha pozwala na dokonywanie obserwacji porównawczych
1 stawianie hipotez rozwojowych Wymieńmy tylko czynniki, które powodują różnice: (1) czy dzieło ma zw iązek z kanonizacją, czy jest tylko wynikiem starań o utrwalenie istniejącego i uznanego kultu: (2) w- jakim odstępie czasowym od życia świętego dzieło powstaje; (3) w' jakim zakresie opiera się na wiedzy osobistej piszących (czy znali św iętego, czy przesłuchiwali świadków); (4) skąd się wywodziła inicjatywa kanonizacji (diecezja, zakon, król); (5) kim był święty; (6) jaki miał być użytek / utworu hagiograficznego: czy cel był historio-graficzny. reprezentacyjny, urzędowy (legenda maior), czy praktyczny jak lektura refektarzowa (legenda minor), lub liturgiczny (oficjum, hymn, sekwencja). I tak: zupełnie inaczej pisano Żywot pierwszy niż wszystkie pozostałe, gdyż był on częścią aktywmej procedury kanonizacyjne), innej niż zatwierdzenie istniejącego kultu. Procedura kanonizacji wówczas dopiero się stabilizowała i przypadek Wojciecha
13