Nauczanie diagnostyczne 51
w większym stopniu zależeć od tego, jak rozumie przyczyny zjawiska, niż od tego. jak się ono objawia. Tym samym mamy kolejny powód, by podejść krytycznie do zdarzenia.
Gdybyśmy chcieli potraktować diagnozę jako obiektywny obraz rzeczywistości, pamiętajmy, że wszelka diagnoza polega na interpretacji, co znaczy, że ktoś konstruuje i wybiera jakiś sens spośród wieki możliwych1. Tę cechę łatwo zobaczyć, kiedy tłumaczy się z jednego języka na inny. Interpretacja staje się niezbędna, ponieważ odpowiadające sobie słowa nic znaczą dokładnie tego samego w obu językach. Podobnie interpretacja jest konieczna w nauczaniu, ponieważ nigdy nic jest tak. by jakieś zdarzenie, działanie, sytuację można było zaliczyć tylko do jednej określonej kategorii. Cechą charakterystyczną pewnych zawodów jest samodzielne dokonywanie interpretacji, niezależnie od tego, czy interesujemy się interpretacjami dokonanymi przez kolegów i czy bierzemy jc pod uwagę. Interpretacja wiąże się także ze stanowiskiem, jakie przyjmujemy wobec czegoś. „Uznajemy to za zagrożenie*'jest interpretacją, ponieważ dajemy do zrozumienia, żc może nie było niczyją intencją stwarzać zagrożenie i że możliwy jest na to inny pogląd. Nasza interpretacja zależy w znacznym stopniu od tego, kim jesteśmy. To dlatego właśnie tak dużą wagę trzeba przywiązywać do uświadamiania sobie naszych sądów i do krytycznej ich analizy.
Interpretacja ma zasadniczy wpływ na nasze zawodowe postępowanie, znajduje się bowiem pomiędzy obserwacją i działaniem. Oto uczeń przepisuje od kolegi: co uczyni nauczyciel, zależy od tego, co zdaniem nauczyciela akt przepisywania od kolegi znaczy dla ucznia w tej sytuacji. Jeśli działo się to podczas dyktanda, według prawdopodobnej interpretacji nauczyciela będzie to ściąganie. Jeśli odpisujący nie był na poprzedniej lekcji, nauczyciel prawdopodobnie zinterpretuje zdarzenie jako próbę nadgonienia. Jeśli obaj uczniowie pracowali nad wspólnym zadaniem, w interpretacji nauczyciela będzie to zapewne współpraca. I tak dalej. Ponieważ za każdym razem interpretacja wymagała, by spojrzeć na interpretowane zachowanie jako na przykład pewnej określonej kategorii, stanowiła diagnozę, choć sam wybór kategorii nie zależał od tego. co się wydarzyło (odpisywanie), ale od uznania, co uczeń chciał osiągnąć, od zdarzeń z przeszłości, od bezpośredniego kontekstu itd. Fakty były oczywiste, a opis prosty. Otrzymawszy dostatecznie wiele informacji, można było przyporządkować opis do jakiejś ogólniejszej kategorii i w ten sposób postawić diagnozę.
I znowu diagnoza w nauczaniu okazuje się bardziej skomplikowana niż w medycynie, ponieważ wymaga interpretacji. Przypuśćmy, że zdarzenie z przepisywaniem zdiagno2owano jako ściąganie. Przyczyna zjawiska (przepisywania) jest wytłumaczona, ale za pomocą samego zjawiska, które w dalszym ciągu
Zdaje sobie sprawę, żc w innych dziedzinach, na przykład w literaturze, można uznać kilka różnych znaczeń, nawet sprzecznych. Bo jeżeli, jak w nauczaniu, musimy działać na podstawie przyjętego znaczenia, skłonni jesteśmy wybrać jedno tylko.