NY PIĘKNE ZOSTAWMY SZCZĘŚLIWYM
Została sama z myślami i Bogiem;
I bramę, co ją od żyjących dzieli,
Chyba w dzień sądny odemkną anieli,
III, w. 72-76
Pustelniczego szukała ukrycia I tu znalazła grobowiec za życia.
II, w. 67-68
Zaledwie w swoim zamknęła się grobie,
II, w. 83
W grobowej wieży wr powolnych torturach, Konać i oczy samotnie otwierać,
III, w. 175-176
Gdy mam żyjąca zakopać się w grobie
III, w. 215
Tu mój obrałam domek i grobowiec
III, w. 232
Kiedym tu weszła, przysięgłam na progu Nie zstąpić z wieży, chyba do mogiły.
VI, w. 87-88
Prawie we wszystkich przywołanych wersach wieża Aldony nazywana jest - grobem. Dla dalszych rozważań istotne znaczenie ma dwoisty sposób istnienia bohaterki: jest żywa, a jednocześnie jakby już umarła. Aldona sama siebie nazywa „nędzną marą”, „strasznym upiorem”. Stefania Skwarczyńska, dokonując przeglądu motywów arkadyjskich w twórczości Mickiewicza, wyraziła przekonanie, że poeta wystawił im w Konradzie Wallenrodzie, metrykę śmierci, że motywy arkadyjsko-sentymentalne w dialogu Konrada i Aldony nabierają „charakteru rzeczy umarłej, bezpowrotnej, pozagrobowej”18. Należy podkreślić, że badaczka ma rację tylko do' pewnego stopnia. Dostrzegłszy w Aldonie upiora, nie zauważyła, że ma ona byt dwoisty: w wieży została pokazana nie tylko jako „nędzna mara”, ale także jako świetlisty anioł, o czym świadczy charakterystyczna symboliczna kolorystyka19:
Jej białe z wiatrem igrające szaty
IV, w. 190
Natenczas z okna coś białego świeci,
Jak gdyby promyk wschodzącej jutrzenki: [...]
Czyli to połysk drobnej, śnieżnej ręki,
Błogosławiącej niewiniątek głowy?
II, w. 96-100
Nie można pominąć i tych miejsc utworu, w których Konrad nazywa Aldonę - aniołem:
[...] ty jesteś aniołem
III, w. 90
Szukam ust twoich anielskiego dźwięku
III, W. 2ĆI
[...] mój aniele!
III, w. 162
Cóż więc znaczy obraz Aldony zamkniętej w wieży - w grobie, gdzie ma Ona taki dwoisty sposób istnienia? Do utajonej w nim intencji może pomóc dotrzeć Jarosław Iwaszkiewicz. Jego Wiersze ostatnie zawierają znamienne rozumienie poezji autora Dziadów części III:
Mickiewicz szukał takiej wieży Tabor
Gdzie by mu się kościotrup przeistoczył w duchai0.