przekazania zdjęć. Schodzi taka, tłuste włosy. Think I’m cute, look at my mom.
- Wie pani - mówię - bo ja nie wiem, co z tych zdjęć wyjdzie.
- Wiem - mówi ona. - Trzymałam Hanutkę na ręku.
Umawiamy się na załącznik do maila dzisiaj i na odbitkę
pocztą potem.
Wracając do domu, chociaż jestem w butach, które noszę kolejny sezon, obcieram sobie pięty do krwi - powitanie jesieni. Otwieram komputer i siadam do obrabiania Hanutki. Po dłuższym czasie spędzonym przed monitorem mogę już z całą pewnością powiedzieć, gdzie Hanutka ma rączki, gdzie stopki, gdzie główkę - tę najłatwiej ustalić, bo jest największa, oraz gdzie nie za długo biło serduszko (malutkie). Przypomina mi to odpytywanie z mapy fizycznej na geografii w szkole i podobnie mnie cieszy.
- Chcesz zobaczyć? - mówię do męża.
- Chyba oszalałaś - mówi mąż.
W nocy śni mi się, że ósmego dnia przynoszą Pana Jezusa do świątyni. Matka Boska rozwija go z pieluszek i rozwija, i rozwija.
- No, żeż - mówi Matka Boska.
Zdejmuje kolejne warstwy, a pieluszki robią się coraz biel sze. Rozwija, aż przestaje, ale nie wiem, co znajduje w najbiel szej pieluszce, bo mi zasłania, pochyla się nad nią.
- Nie tak się umawialiśmy - mówi.
i mimy likes grief \nd 1 like Tammy. We wrześniu zarobię trzysta złotych Iinitio za bycie jurorem w konkursie literackim o śmierci i /niobie dla dzieci i młodzieży. Nie wiem, czy się nadaję -u»dawca mówi mi, że nie pasuje pisać wierszem rymowali nu o śmierci, i odrzuca moje uprzejme propozycje. Moje i ilifikacje? Przy piosence Talking Heads Road toNowhere diiwi/e opada mi ramiączko. Śmierć - o, to nie jest nigdzie, i' li wiciu. Tym mogę się podzielić.
i i m my też jest ngoską, tyle że amerykańską. Pracuje w or-|iiiii/iu jl, która zastartowała ze zdjęciami martwych nowo-i • dlnwii.it amtym rynku, i teraz promują ją różne narodowe
It.....li city. Nas nikt nie promuje, bo nie jesteśmy pewne,
i m dięt ia martwych płodów są zgodne z konstytucją, i nie |« n i I i my o tę promocję poprosić. Jedyna definicja dziecka M p i i im prawie to ta w ustawie o rzeczniku praw dziecka. Mmi /i uli I u i>ni interesów dziecka od poczęcia. To nas chyba |m#i i Inni/, i ej zawstydza - że prawo jest po stronie na-icr • lei pienia.
.......... my te zdjęcia z poczuciem winy wobec po-
• tu • i i.....cldorium stoi w drzwiach prowadzących do
Nil# min hi mu Kobita w tej stojącej najbliżej drzwi mawe-u diunie krzyż i karminowe policzki. Gość z pro-•di.M mim. \\'\ misi nam zawiniątko i rzuca na stół sekcyjny iy|«»i #nny do przedpokoju. Razem z matką zawiniątka
|lt tulili...... uv.ii lość w seledynowe śpioszki. Trochę się
iMmmliiti i i wy rozłażą na główce i na klatce piersiowej -40 | 41