P1010286

P1010286



zazwyczaj była przez Kościół zalecana ostrożność, gdyż sny podatne były na diabelskie omamy), ale także o widzeniach na jawie. Te znajdowały się nawet w większości i służyły krzewieniu liturgii za zmarłych, którzy najczęściej prosili o pomoc duchową (msza za duszę, zmówienie pacierzy i tym podobne). Ale dla nas w tej chwili najistotniejsze jest to, że Piotr Czcigodny „przekazywał wyłącznie to, co uważał za pewne”. „Był przeświadczony, że opowiada o zdarzeniach prawdziwych”, poręczonych autorytetem własnym oraz informatorów. Cała kultura religijna epoki skłaniała do uznania ich prawdziwości.

Do mirabiliów, szczególnie licznych w królestwie anglosaksońskim, wnikały tradycje ustne i ludowe. Sięgano więc do obcych dotąd tradycji narracyjnych, a ponadto wykorzystywano relacje o duchach pochodzące od osób świeckich. Pojawiają się źli, złośliwi zmarli, a wśród nich wampiry, jak już o tym była mowa (w rozdziale 6). Mnożą się niezliczone opowieści o duchach ukazujących się na parafialnym cmentarzu. Zapisywane początkowo w przekazach o charakterze kościelnym (w celach instytucjonalnych i ideologicznych), zaczynają uzyskiwać coraz większą literacką samodzielność. Schmitt dowodzi, że opowieści exemplów „przetworzyły i przywróciły tra-dyq'i ustnej anegdoty o duchach, którym w znacznej mierze tradycja ta dała początek”. Duch, przedstawiany jako przezroczyste widziadło, zaczyna ustępować ujęciom makabrycznym1.

W wiekach późniejszych, XVII i XVIII, duchy nie opuszczają wyobraźni zbiorowej. Przepełniają też chrześcijańskie traktaty demonologiczne. Oto niektóre tytuły: Traktat o ukazywaniu się duchów (1600) Mikołaja Taillepied, Rozważania o widmach lub widzeniach i ukazywaniu się duchów (1608) Piotra Le Loyer, czy wreszcie rozprawa z 1746 roku Dom Calmeta, o której już była mowa (w rozdziale 3), stanowiąca prawdziwe kompendium wampirologii2Encyklopedia Diderota i d’Alemberta w połowie wieku Oświecenia przedstawia pięć poglądów w sprawie duchów3 i przeciwstawia je trzem „klasom filozofów”, którzy istnieniu duchów przeczyli. W Polsce, która uchodziła za siedlisko upiorów-wampirów, pojawiają się w XVII i XVIII wieku również liczne dzieła dające wiarę ich istnieniu lub obalające te wyobrażenia. Zdaje z nich sprawę Marian Szyjkowski w pracy pod wspaniałym tytułem Dzieje polskiego upiora przed wystąpieniem Mickiewicza. Pod koniec XVII wieku polskie „upiery” były dobrze znane jako jedna z praktyk szatańskich. Obrońca


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
41663 P1010286 (3) zazwyczai była przez Kościół zalecana ostrożność, gdyż sny podatne były na diabel
P1010286 (3) zazwyczai była przez Kościół zalecana ostrożność, gdyż sny podatne były na diabelskie o
DSC04744 Wariolizacja stosowana była przez krótki okresv gdyż została zastąpiona bezpieczniejszą met
psychologia religii5 119 nawrócenie nawrócenie zachodziło zazwyczaj podczas serii prowadzonych prze
skanuj0010 f 70 FINALIZM —» życia szczęśliwego i mądrego. Tak rozumiana F.Ż. uprawiana była przez S
tów wynikają z wielu powodów, głownie z wielości i różnorodności oczekiwań stawianych przez Kościół,
NoB 1 184 NAUKA O BO(. 11 toru św. Wiktora. Nauka o Bogu była przez tamtejszych kano ników regularny
riału dla dwóch spośród największych dzieł literatury światowej, ale była przez wiele wieków używana
154KRONIKA, SPRAWOZDANIA była przez Jana Gwalberta Pawlikowskiego i stowarzyszenia ziemiańskie. Cele
Potkowski (18) i ich nauki, nakazując im przejść do zakonów żebraczych uznanych przez kościół. W koń
Prawo kanoniczne prawo kanoniczne - prawo stworzone przez kościół, pochodzące wyłącznie od władzy
ScannedImage 5 Ponte prowadząc poprzez skierowaną na północ Strada di Tor di Nono. Via Trinitatis za

więcej podobnych podstron