20. Nieśmiertelny Dracula
Po Yarneyu popularna powieść kryminalno-wampiryczna pod koniec XIX wieku mogła się stać miejscem upustu fantazji seksualnych rozmaitego rodzaju. Stephen King trafnie pisze, że Dracula Stokera „w znacznej mierze jest uosobieniem mrocznej, perwersyjnej strony seksu. Stokerowi udało się ożywić legendę o wampirach głównie dzięki temu, że stworzył postać wręcz rozsadzaną przez energię seksualną”1. Być może zresztą Stoker uczynił to niezupełnie świadomie. Biografowie wiktoriańskiego powieściopisarza cytują jego artykuł z 1908 roku, w którym uznawał seksualność za matkę wszystkich występków, ostrzegał przed prawdziwym niebezpieczeństwem grożącym z jej strony i żądał wprowadzenia cenzury2. Tymczasem w jego powieści dopatrywano się scen kazirodztwa, pedofilii, nekrofilii i sadyzmu oralnego. W swej znakomitej syntezie powieści i filmu grozy King utrzymuje, iż atrakcyjność tych dzieł „w znacznej części wynika z faktu, że pozwalają nam one w zastępczy sposób wyzwolić te wszystkie aspołeczne uczucia i emocje, które niemal w każdych okolicznościach nakazuje się nam ukrywać - dla dobra społeczeństwa i naszego własnego”3. Dracula jako wampir doskonały odpowiada tym skrytym potrzebom. Jacąues Finne nazywa powieść Stokera „Biblią wampiryzmu”4 5. Dodajmy - wampiryzmu stanowiącego maskę czy kostium dla popędów sadystycznych i masochistycznych.
W oczach Stokera (a coś podobnego obserwujemy także w Wampirze Reymonta) drugą stroną epoki wiktoriańskiej, sławiącej rodzinę, własność, reli-
S. King, Danse..., s. 97.
Artykuł cytuje D. Farson w książce The Man Who Wrote Dracula, London 1975, s. 209. Por. J. Mari-gny, „Dracula"..., s. 80 i 87.
S. King, Danse..., s. 99-100.
J. Finnć, La bibliographie..., s. 62.
R. Reouven, Słownik zabójców. Od Kaina po Mansona. Przełożyły A. Choińska, H. Igalson-Tygielska, K. Osińska, Warszawa 1992, s. 224-226, hasło Jack the Ripper - Kuba Rozpruwacz. Autor traktuje go bardziej jak wszechobecne widmo niż mordercę z określonej epoki i poświęca mu słowa swoistego uznania: „Dzięki niemu poetycka i krwawa magia zbrodni snuje się nadal wśród śliskich od wilgoci bulwarów, we mgle wstającej od rzeki" (s. 226).
10. Yolta, Le vampire, s. 106.