MC STUDIA ANTKOrOLOOK&IE
Zagadnieniom. które tutaj będę poruszał, odpowiada olbrzymia i różno-rodaa literatura, nie tylko filozoficzna. W tej krótkiej stosunkowo wypowiedzi będę mógł się odwołać do nśekiócycfa tylko amorów - do tych mianowicie, z którycb twórczością osobiście się zetknąłem. Zagadnienie ttenm się przedstawić raczej na graocie własnych przemyśleli. Wypada mi jednak pod. kreślić, te ma ono bogata literaturę również w mojej Ojczyźnie, w języku żywo bowiem obchodzi naszych myślicieli. Z pewnością moja wy. powiedź będzie miała najwięcej wspólnego zarówno z ich przemyśleniami, jak też x sytuacją osoby łódzkiej w mojej Ojczyźnie.
Konieczność ustalenia punktu wyjśda
Wydaje się, że w samym postawienia problemu: .ja"-„drugi": soi-autrui wychodzimy z dwóch równocześnie sytuacji poznawczych. Jedna jest stwierdzenie faktu istnienia i działania konkretnego człowieka, określonego zaimkiem „ja", który bytuje i działa wśród innych, a także wspólnie z innymi ludźmi: „drugi" jem jednym z nich. jesz człowiekiem, który bytuje obok mnie. jest równocześnie „innym" i .jednym z innych". Dodajmy od razu dla ścisłości, że krąg Janych” jest tak szeroki jak ogół lodzi, „drogim" może być każdy z tego ogółu, w rzeczywistości jest nim zawsze boś pozostający w faktycznej, tj. jakoś przeżywanej relacji do mnie. Tutaj zbliżamy się jut do drogiej sytuacji poznawczej, którą musimy z kolei bliżej określić. Jej podstawą jest nie tyle świadomość, ile samo-świadomość. warunkująca całą stroktnrę przeżycia „siebie", czyli kookretnego „ja". Świadomość ta od swej strony konstytuuje cały ów świat, który równocześnie jest nam dany jako fakt - w iwieefe tym świadomość konstytuuje wszystkich łudzi i każdego z nieb. bliższych i dalszych. Konstytuuje ich jako „innych" ode mnie. Konstytuuje wWdnich -drogiego" (autrul). który równocześnie jest „inny" i „jeden i Sg|| <***fl*ł* przez to jego stosunek do mnie. czyli do mojego „ja".
Rwuitocjąc roi jako „ja", przyjmujemy jedność obu tych sytuacji po-aawczyeh. g jakich mowa. Soi me oznacza tylko treści świadomości, ale oznacza realny podmiot, który popraez Świadomość przeżywa siebie (tj. właśnie swoje figi i przeżywa „drogiego" (autrui)
pou sobą. Równocześnie w pookcśe wyjścia zamrażamy, te pmM—S fii-mmi nie ogranicza się do stwierdzenia dwóch podmiotów. które wabię bytaja i działają - ale domaga się od nas a o a I Iz y przeżycia, które temu bytowania i działania nadaje icas byt* • asii i działania właśnie jako rai j ta t r u l. Kluczem do zrozumienia tego seosn jest itrishaie. czyi czy*.
JT-Mf
Czyn najpełniej i najwnikliwiej odstana człowieka jako js“, owszem -jsŁo osobę1. To bowiem, co w kategoriach byta wypłata? w poyęos jmu he", to w doświadczeniu i przeżyciu dane jest właśnie jafcó M - jfC. Sawa świadomość nie stanowi jeszcze owego ja”. waraakaje ittomiast jego pełne pojawienie się poprzez czyn. Poprzez czyn pojawia się w pełaś własne ga” dh świadomości tegoż ja". Świadomość jednak, chociaż ze swej stresy wwfcaje czyn (jako świadome działanie), czym lego sama aie tworzy, aic koalaje. Tworzy aę on natomiast i kształtuje z innych posuw, z ianych źródeł p* ocjałności człowieka. P o t c n c j a I n ośc ią istotna, która kooltytuuje czyn sam w sobie, która aa daje ma całą właściwą realność, jest wola.
Wypada istotowo ująć to, przez co czyn objawia niejako całość, otygi-aaioofć i niepowtarzalność każdego człowieka - i przez co odsłania własne ja" - sol działającego - w sposób inny niż samo-świadomość. rac możne 1 sposób bnrdziej dogłębny i ostateczny. Oto istotny db każdego czyaa ycłaancgo świadomie przez konkretnego człowieka jest moment tamowan* hhb Wydaje się. iż w tym momencie najistoońej an anemia się woła pko właściwość osoby i jej poceocjalnodć. Wola rozważ— nie tyk jako «Ua podmiotą ..człowieka". ale woła jako właściwość osoby, która staaowi X spo-tćb istotny o potencjałności tejże osoby. Poprzez wolę bowiem człowiek noże stanowić jam o sobie 1 i stanowi sam o sobie, ile my zdobywa mg as czyn. Człowiek jest sprawcą czynu. a jego sptawczość w iyn czy aic. ayfi woła (ja chcę”), okazuje się samostanowieniem.
Samostanowienie, które w sposób nagłowny i pełejr tawern ujawnia wolność woli i wolność człowieka, pozwala aam
Ha tym oMne pnUradenM ilitnwi Jest woyt nadaw pt OhH i nj* ItaM* HM) (wyd. U: Knków IMS; Wyd. III: w MflMjurn mM, | O-W g W*ro laSfiB