dnie ich znajdowały się nieraz -wyrobione w glinie ławy do leżenia czy spania, a w ścianach bocznych nisze do ustawiania naczyń czy narzędzi. Na wschodnim pograniczu swego zasięgu, na Rusi Czerwonej i na Wołyniu, grupa południowa ludności pucharów lejkowatych budowała dla obrony przed napadami grody ziemne, podobnie jak twórcy kultury ceramiki malowanej południowo-morawskiei.
Rys. 11. Gliniany posążek barana z Jordanowa, w pow. dzierźo-niowskim (według H. Scgcra).
Narzędzia grupy południowej nie różnią się zasadniczo od narzędzi grupy wschodniej, jedynie grodki strzał, posiadające również formę liścio-watą, mają tu wyodrębniony Krótki trzonek. Do wyrobu narzędzi krzemiennych używano najczęściej surowca popielatego biało nakrapianego z okolic Święciechowa pod \
Zawichostem oraz krzemienia pasiastego, wydobywanego w Krzemionkach, pow. opatowskim. W miejscowości tej odkryto rozległą kopalnię krzemienia, eksploatowaną przez ludność pucharów lejkowatych. Zachowało się z niej do dziś ponad 700 szybów od 4 do 10 m głębokich połączonych nieraz chodnikami (ryc.
9). Piękny krzemień tutejszy, przypominający wyglądem
agat cieszył się wielkim popytem i rozchodził się drogą handlu wzdłuż Wisły i jej dopływów na Mazowsze, Kujawy, do ziemi Chełmińskiej, Pomorza i Prus Książęcych, w kierunku zachodnim i południowym do Śląska i nawet na Morawy, ku zachodowi zaś do środkowej Laby i do Rugii (ryc. 10). W ceramice główne formy przewodnie omawianej kultury: puchary z lejkowatą szyjką (tabl. III, 4), flasze z kryzą i amfory wykazują pewne znamiona miejscowe. Swoiste piętno nadaje jednak grupie południowej używanie naczyń z wielkim uchem półksiężycowatym (tabl. III, 7), zapożyczonych z Czech oraz pewnych odrębnych form amfor, np. z dwoma pionowo przekłutymi rożkowatymi uchami na największej wydętości brzuśca, przejętych z Moraw. Zmarłych grzebano, podobnie jak w obrębie grupy wschodniej, w pozycji wyprostowanej, obkładając ich bryłami kamiennymi lub przykrywając brukiem kamiennym. \V przeciwieństwie do grupy wschodniej używano tu jednak wyłącznie grobów płaskich. Bardzo ciekawy z punktu widzenia oby-czajowo-religijnego jest grób cząstkowy odkryty w jaskini Borsuczej w Ojcowie. W małej niszy zamkniętej głazami pochowano tu samą czaszkę zmarłego obstawioną płytami w towarzystwie amfory z różkowatymi uchami. Takie groby cząstkowe, znane nam już z środkowej epoki kamiennej, np. z jaskini Ofnet w Wirtembergii, uważane są za wyraz specjalnego kultu czaszek jako domniemanej siedziby duszy. Na uwagę zasługują też ślady kultu zwierząt domowych. Świadectwem tego kultu jest m. in. gliniany posążek barana znaleziony na Śląsku (ryc. 11).
Nowy lud rolniczy z zachodu
Nieco później od kultury pucharów lejkowatych przybyła do Polski północno-zachodniej z Niemiec środkowych ludność wybitnie rolnicza, którą od przewodniej formy ceramiki nazywamy ludem amfor kulistych. Najstarsze jej ślady spotykamy na Pomorzu zachodnim. Przenika ona także na Śląsk, ku wschodowi zaś dociera najprzód do Kujaw i ziemi Chełmińskiej, gdzie ulega silnemu wpływowi kultury pucharów lejkowatych, a następnie posuwa się wzdłuż Wisły i Bugu w kierunku południowo-wschodnim dochodząc do Rusi Czerwonej, Wołynia, Podola i Bukowiny. Oprócz amfor, pierwotnie z kulistym a później jajowatym brzuścem i wąską cylindryczną szyjką o 2 względnie 4 uchach u jej nasady (tabl. III, 8) używa ona innych rodzajów amfor (tabl III, 12), mis (tabl. III, 10) oraz dzbanów z dwoma asymetrycznymi blisko siebie umieszczonymi uchami. Ceramika kultury amfor kulistych zatraca w północno-zachodniej Polsce rychło właściwe sobie ozdoby: wiszące trójkąty z łuczków. podobne do rybiej łuski (tabl. III 8), jakie przyniosła z sobą jeszcze na Pomorze (por. amfory w Ciecholew, w pow. chojnickim i Rzucewa, w pow. morskim) i przyjmuje pod wpływem kultury pucharów lejkowatych charakterystyczną dla niej ornamentykę poziomych rzędów słupków pionowych i zygzaków (tabl. III, 10) oraz kątów wsuwanych w siebie (tabl. III, 12). Jeszcze silniej zaznacza się oddziaływanie kultury
43