Okres wczesnohisloryczny (600—1100 po Cbr.).
Obfitsze wiadomości historyczne o Słowianach
Od potowy VI w. zaczynają się pojawiać coraz częstsze wzmianki historyczne o Słowianach w Prokopa: Wojnie gockiej, Jordancsa: Historii Gotów, Maurycjusza: Stratcgłkon (o sztuce dowodzenia), Pawła Diakona: Historii Longobardów i w kronice Fredegara. Oczywiście bynajmniej to nie dowodzi, że wszyscy Słowianie dopiero w tym czasie zjawiają się w swych historycznych siedzibach, bo wiemy ze źródeł klasycznych, że zachodni Słowianie już w I—II w. po Chr. siedzieli nad Wisłą i Bałtykiem. Dopóki jednak Słowianie mieszkali.w Zakarpaciu, byli oni zbyt oddaleni od ówczesnych ognisk cywilizacji, aby mogły tam przenikać jakieś wiadomości o nich. Nie budzili oni zresztą żadnego zainteresowania u pisarzy rzymskich i greckich, poświęcających całą swą uwagę ludom germańskim' i wschodnim, wdzierającym się na obszary cesarstwa rzymskiego. Dopiero gdy Słowianie południowi wyruszyli ku Bałkanów i zaczęli zagrażać państwu bizantyjskiemu a południowa część Słowian zachodnich Tazem z Awarami zaczęła niepokoić państwo frankońskie, zaczęto zajmować się Słowianami. Wspomniany tu szczep turko-tatarski, który około połowy VI w. zajął nizinę węgierską, odegrał ważną rolę w dziejach Słowian. Jakkolwiek bowiem nie mamy żadnych śladów panowania Awarów w którejkolwiek części ziem polskich, to jednak wywarli oni pewien wpływ kulturowy także na odłam północny Słowian zachodnich. Świadczą o tym z jednej strony wykopaliska z końca VI i VII w., z drugiej zaś fakt, że ze zesłowiariszczo-nej nazwą Awarów: Obrzy urobiliśmy określenie wielkolu-?ów: obrzynów1), później olbrzymami nazwanych, podobnie jak Niemcy utworzyli swą nazwę olbrzyma: Hune od azjatyckich Hunnów. Z drugiej strony zaczynają w w. VII działać na ziemie nasze pewne wpływy idące z zachodu, z obszaru państwa frankońskiego. Z powyższych względów zaczynamy liczyć nowy okres naszych pradziejów od przełomu VI i VII wieku, nazywając go wczesnohistorycznym, nie tylko dlatego, że stanowi on przejście do okresu historycznego, ale i z tego
*) Natomiast, jak się zdaje, nie mają nic -wspólnego z Obrami-Awarami wielkopolskie nazwy miejscowe: Obra, Obrowo, Obrzycc, Obrzycko. A lak samo nic jest bynajmniej pewne, że słowo żupan jest pożyczką awarską.
230
Dowodu, że okres ten częściowo objaśniony jest pewnymi, Jakkolwiek bardzo ułamkowymi, danymi historycznymi. Co nrawda z czasu po wystąpieniu Polski na widownię historyczną w połowie X w. posiadamy znacznie większą ilość źródeł pisanych, jednakże przez dłuższy czas jeszcze wykopaliska stanowią bardzo cenne ich uzupełnienie. Dlatego tez rozciągamy okres wczesnohistoryczny do końca XI w^, dzieląc go na dwa podokresy: przcdpiaslowski (od 600—9o0 po Chr.) i wczesnopiastowski (od 950—1100 po Chr,).
Podokres przed p i astowski (600—950 po Chr.).
Ceramika prapolska. Grupa południowa Kulturę okresu przedpiastowskiego poznać możemy <u nas prawie wyłącznie z osad, częściowo obwarowanych (grody). Znaleziska grobowe z tego okresu są dotąd bardzo rzadkie, skarby zaś zupełnie nieznane. Podobnie jak w okresach rzymskim i wędrówek ludów możemy wyróżnić w tym czasie na obszarze Polski dwie wielkie grupy znalezisk: północną i południową, różniące się przede wszystkim odrębnymi formami i swoistą ornamentyką ceramiki. Naczynia grupy południowej obejmującej prawie cały Śląsk, Małopol-skę, południową W i elkopolsk ę i wschodnie Kujawy wykazują w formach, ornamentyce i technice wykonania tak bliski związek z ceramiką okresu wędrówek ludów i okresu rzymskiego, że nie ulega wątpliwości, że są one dziełem tej samej ludności, jaka żyła tu w pierwszych sześciu wiekach po Chr. Formę przewodnią stanowią smukłe naczynia jajowate z nieco wywiniętym brzegiem i krawędzią zaokrągloną lub ostro ściętą (tabl. XXIII, 3). Inne rzadsze typy stanowią przysadziste naczynia z podobnym brzegiem, brzuścem w przybliżeniu dwustożkowatym z zaokrąglonym załomem i silnie zwężoną podstawą (Dziecin, pow. zielonogórski, Gostyń, pow. głogowski, tabl. XXIII, 7, Brześć Kujawski), czarki z brzegiem lekko wygiętym na zewnątrz (Sulmierzyce, pow. ostrowski, dawniej odolanowski i Dziecin), słabo wklęsłe talerze do pieczenia podpłomyków (Dziecin, tabl. XXIII, 13), spotykane rzadziej też na obszarze grupy północnej, oraz duże prostokątne niecki gliniane, służące głównie do prażenia ziarna, co rzuca pewne światło na ówczesny sposób odżywiania. Naczynia lepione ręcznie obtaczano teraz górą
231