16
biety. [Próba rozwiązania zagadnienia, dla kogo przeznaczony był Psałterz florjari-ski i co znaczy jego monogram, złożony z plecionki dwu liter gotyckich m], «Spra-wozdania Tow. Nauk. we Lwowie>, t. 1 (1921), str. 70—3 [Sprawozd. z odczytu], oPrzegląd Humanistyczny *, t. 3 (1924), str. 103—107 [Tekst odczytu].—Bemacki L., Geneza i historja Psałterza florjańskiego. (Uwagi o części niemieckiej Psałterza podał prof. dr. Adam Kleczkowski, minjatury kodeksu omówił prof. dr. Władysław Pod-lacha). Lwów, 1927. Zakład Nar. Im. Ossolińskich. Osobne odbicie z «Rocznika Zakł. Nar. Im. Ossol.>, t. 1. [Autor zajmuje się zagadką podwójnego m i wykazuje, że oznacza ono klasztor kanoników regularnych w Kłocku (Glatz) pod wezwaniem N. P. Marji: Mons s. Mariae; wyjaśnia historję powstania Psałterza i dalsze jego losy. Na czele rozprawy znajduje się dokładna i szczegółowa literatura przedmiotu]. (Por. recenz. Brucknera w (Pamiętniku Literackim* t. 25 (1928), str. 158—160). Korbut LP t. 1, str. 66—7.
[PROLOGI]
Dusz$ welbi, ysta cziscy.
Sercze weseli, wesz$ wisok<) stawi na nebesech.
Czloweka osweeza, rozum otwarza.
Wszistco zle żaby a, Stateczności naucza.
Yisoka pokaźnie, Sz(>dz<) crolewstwa nebeskego daie.
Mir medzi czalem y duszt) czini, Ogen duchowni w serczu podszega.
Ode wszech grzechów trozka iest, Swar dobri powszedni iest.
Korzene wszech zlich wip^dza, Iaco pancerz obloczi
laco hełm zaszczicza, Nadzeia zbawena iest.
Yczecha boleści iest, Poznane weraey swatlosci iest.
Studna sw^tosci iest, czloweka młodego karze.
Crolewstwo bosze na zemi daie, Tszczicz<) dusze sgladza.
Tr<)ba ocropna iest; kto miluie. pene psalmowe ystawiczne, ne mosze grzecha strogicz.
Kto yma chwalą bosz<) w serczu swoiem, na konczu v boga b<J)dze se weselicz, y dusz<) sw<) na nebe dziwne ysadzi. Amen.
Tu se doconawa prolog lacynsky, polzki y nemeczski, a poczina se drugi takisz łaciński, polzky y nemeczski
Malutki iesm bil medzy bracz<) moi<), y mlodszi iesm bil w domu oczcza mego.
Pasł iesm owcze oczcza mego; B$cze moie yczinili s() organi, a palce moie strogili s<) szaltarz.
Kto awastowai bogu memu, ten gospodzin wszech wisluszcza iest; on posiał angela swego, y wz<)l me od owecz oczcza mego, y pomazał me w miloserdzu pomazańcza swego.
Bracza moia mali y wełicy, a nine lubo bilo w nich gospodnu; wiszedl iesm przeciwo cudzozemczowi y mol wił mi zle w bogoch swoich.