170 Zygmunt Sctloni
W sposób najbardziej nietypowy oddziałuje na człon przymiotnikowy narzędnikowa forma typu IIIc:
(23a) Interesuję się dwojgiem pierwszych niemowląt.
(23b) Interesuję się pierwszym dwojgiem niemowląt^> ę,c/v/'
W każdym razie rozważane formy muszą mieć przypisane dodatkowe indeksy wartości kategorii selektywnych, np.:
<pięć; 5; f, acc; PI, Gen; PI, F, Acc),
(dwojgiem, 2; nl, inst; PI, Gen; Sing, N, Inst).
5. Nie ulega wątpliwości, że reguły występowania grup nominalnych zawierających formę liczebnika i formę rzeczownika (oraz, być może, ■formę przymiotnika) w zdaniach współczesnej polszczyzny są bardzo skomplikowane. Nic dziwnego, że ich opis nie osiągnął do dziś stopnia zadowalającej ścisłości.
Polska składnia tradycyjna, systematycznie i .dogłębnie mieszająca analizę stosunków formalnych z intuicyjną analizą semantyczną, stanęła na stanowisku, że z punktu widzenia znaczenia ważniejsza jest nazwa obiektu niż jego kwantyfikacja, wobec czego traktowała formę rzeczownika jako nadrzędną, formę zaś liczebnika jako podrzędną (przydawkę). Interpretacja taka mogła się nie stać powodem wewnętrznej sprzeczności teorii tylko w niektórych wypadkach, które mogą być uznane za regularniejsze. Nie pasowała zaś zupełnie do wypadków trudniejszych, w których rząd przypadkowy pochodzący spoza grupy nominalnej nie zgadza się z wartością przypadkową rzeczownika w grupie.
5.1. Założyć można, że kategorią fleksyjną narzucaną grupie nominalnej przez rząd (kategorię selektywną) z wyższych pięter struktury zdaniowej jest. przypadek. Przeprowadzona wyżej analiza pokazuje, że możliwa jest interpretacja uznająca, że członem podlegającym zewnętrznemu rządowi przypadkowemu jest wewnątrz grupy liczebnikowo-rzeczownikowej stale ten sam element, a mianowicie forma liczebnika. Dlatego też w wypadku wariantów interpretacyjnych w punkcie 4:2~zawsze przyjmujemy wariant c. Jeśli uwzględnimy oddziaływania wewnątrz grupy nominalnej, otrzymamy następujący abstrakcyjny obraz zależności:
So
C0 pl, Cx
Wartość cx może być albo równa gen, albo taka sama jak c0.
5.2. W wypadku rozwinięcia grupy nominalnej formą przymiotnika •otrzymamy schemat następujący:
Pl» C2, g0 g0
c0 pij Cj
gdzie c2 = c0 lub 02=0!.
Wyjątek stanowią tylko słowa typu IIIc, które łączą się z liczbą pojedynczą przymiotników.
5.3. W wypadku, jeśli c0 = nom musi być z reguły uwzględniony także dodatkowy wpływ formy liczebnikowej na wartość kategorialną słowa osobowego. Jest on realizowany w dwóch wariantach (przy zachowaniu ważności ostatniego, wykresu): pl g0 lub sing n 3p.
5.4. Zaproponowane tu ujęcie wydaje się dobrze pasować do innych rozstrzygnięć w sposób dosyć naturalny nasuwających się w opisie formalnym składni języka polskiego. Elementem narzucającym zasadniczo schemat konstrukcji zdaniowej jest forma finitywna czasownika. Otwiera ona określoną liczbę miejsc (obligatoryjnych lub fakultatywnych), które są wypełniane grupami nominalnymi w określonych przypadkach (grupy nominalne mogą być, rzecz jasna, dodawane także na niższych piętrach struktury zdaniowej). Członem "grupy nominalnej, który podlega bezpośrednio wpływowi formy czasownikowej, jest forma liczebnikowa, jeżeli występuje. Jeśli w grupie brak jest formy liczebnikowej, wpływowi formy czasownika podlega bezpośrednio forma rzeczownikowa.
Zaproponowany tu opis-może być realizowany w kilku .wariantach technicznych, na przykład w grupach nominalnych, w których brak jest słowa liczebnikowego, możha postulować wystąpienie zerowej formy liczebnikowej, która przepuszcza wszystkie oddziaływania syntaktyczne.
6.. Analiza przeprowadzona w niniejszym artykule ma uzasadnić wprowadzenie aparatu pojęciowego do opisu gramatycznego polskich liczebni-, ków. Powinien on się dawać zastosować do syntezy (a być może nawet analizy) konstrukcji zdaniowych zawierających słowa liczebnikowe i służyć do wypracowania formalizmu zapisu struktury syntaktycznej.
6.1. Duże bloki indeksów kategorialnych występujące przy opisie poszczególnych form dadzą się zmniejszyć przez zidentyfikowanie indeksów przyjmujących te same wartości. Kwestia ta została przykładowo zasygnalizowana w punkcie 4.3.4. Nie była ona natomiast przedmiotem dokładniejszej analizy jako kwestia czysto techniczna, która powinna być rozstrzygnięta w trakcie właściwego opracowania formalizmu.
6.2. Głównym celem analizy było przedyskutowanie zagadnienia charakterystyki kategorialnej liczebników w polskiej gramatyce opisowej.