199
Rozdział 19: Semiotyka strukturalna
14 Przykłady tego typu Eco podaje w Nieobecnej strukturze na s. 149-151.
mieniście wychodzących z niego odcinków. Następny poziom artykulacji umożliwia łączenie znaków w semat. Semat jest całym obrazem (znakiem ikonicznym w tradycyjnym rozumieniu). Są to złożone wypowiedzi ikoniczne, których znaczenie odpowiada w języku nie wyrazowi, lecz zdaniu (w rodzaju „to jest koń z profilu, pasący się na łące” lub „jazda tą drogą w tym kierunku jest wzbroniona”). Eco odnajduje zatem w komunikacji obrazowej dwa poziomy artykulacji, które były jednym z podstawowych tematów debaty semiotycznej w latach sześćdziesiątych, podkreśla jednak, że komunikacja wzrokowa jest kodem o podwójnej, lecz niestabilnej artykulacji. Mogą bowiem istnieć na przykład seinaty rozkładane wprost na figury, a nie na znaki (ręczna sygnalizacja okrętowa), lub sema-ty podzielne tylko na znaki, ale już nie na figury14. Zgodnie z tradycją językoznawczą - za Andre Martinetem — nazwę język Eco zastrzega tylko dla systemów znakowych o stałej podwójnej artykulacji (fonemy tworzą morfę my/leksemy); komunikaty wzrokowe nie operuj ą j ęzykiem, lecz kodami, które mogą przejawiać zmienną liczbę poziomów artykulacji. Przechodząc do znaku filmowego, Eco stwierdza, że kod kinowy jest potrójnie artykułowany. Figury ikoniczne (zaczerpnięte z kodów postrzegaw-czych) stanowią paradygmat, z którego wybiera się jednostki układające się w znaki ikoniczne. Te zaś łączą się w sematy ikoniczne, odpowiadające fotogramom. Do tych dwóch poziomów artykulacji ikonicznej kino dodaje jeszcze wymiar mchu. Dynamiczne ikony — w duchu kinezyki Raya Bird-whistella — Eco nazywa kinemorfemami. Są one gestycznymi jednostkami znaczącymi, przy czym kinemorfem jako większa jednostka semantyczna za podstawę ma jednostkę o nazwie kin, będącą artykulacyjnie odpowiednikiem figury (kinemorfem zaś jest znakiem lub sematem).
15 Ibidem, s. 169.
Trzy poziomy artykulacji przesądzają o złożoności i bogactwie komunikacji filmowej: „Przyzwyczajeni do kodów niepodzielnych lub co najwyżej dwudzielnych, doznajemy w nagłym zetknięciu z kodem trójdzielnym [...] owego dziwnego wrażenia, jakie odczuwałby dwuwymiarowy obywatel Pła-skogrodu, gdyby go zetknąć z trzecim wymiarem”15.
19.3. Język czy kod filmowy
Brzmiące rzeczowo argumenty Umberta Eco nie spotkały się jednak z powszechnym uznaniem. Wynika to po części z faktu, że zabrał głos w roku