się, nic akceptując nigdy żadnego kodeksu irracjonalnego, irracjonalnych wartości, których nie sposób przestrzegać, a z drugiej strony, zawsze przestrzegając zasad racjonalnych — prawo to zdobywa się przez odmowę akceptowania niezasłużonej winy i nie popełniając takowej — lub, jeżeli już zostanie popełniona, nicpozostawianie jej nic naprawionej — nic poddając się nigdy biernie słabościom charakteru — nigdy nic przykładając żadnej wagi ani nic przedkładając żadnego życzenia, obawy lub chwilowego nastroju ponad wartos'ć własnej godności. A przede wszystkim oznacza to odrzucenie roli zwierzęcia ofiarnego, nielolcrowa-nie żadnej doktryny, która głosi potrzebę samopoświęcania się. traktując to jako moralną cnotę czy obowiązek. i Podstawową zasadą społeczną etyki absolutnej jest założenie, iż tak jak życie jest celem samym w sobie, tak każda żywa istota ludzka stanowi cel sam w sobie, a więc nic może być środkiem do celów czy dobrobytu innych, z czego wynika, że „osiągnięcie własnego szczęścia jest najwyższym moralnym celem człowieka".
W kategoriach psychologicznych sprzeczność pomiędzy ludzkim trwaniem a jego świadomością nie jest kwestią „życia lub śmierci", lecz zagadnieniem „szczęścia i cierpienia". Szczęście to pomyślny stan życia, cierpienia zaś są sygnałami ostrzegawczymi upadku, śmierci. Podobnie jak biologiczny mechanizm „przy-jemność-ból" w organizmie ludzkim jest automatycznym wskaźnikiem sygnalizującym dobre samopoczucie lub schorzenia, barometrem jego podstawowej alternatywy: życia lub śmierci, lak mechanizm emocjonalny ludzkiej świadomości działa w podobny sposób i jest barometrem, który rejestruje identyczne alternatywy w skali dwóch podstawowych emocji: radości i cierpienia. Emocje są automatycznym rezultatem oceny ludzkiej wartości, integrowanym w ludzkiej podświadomości, emocje są szacunkami lego, co jest z człowiekiem, a co jest przeciwko niemu. Są one świecącymi kalkulatorami podsumowującymi jego zyski i straty.
Jednakże podczas gdy wzór wartości działający w mechanizmie „przyjemność -ból" jest automatyczny i wrodzony, określony naturą człowieka, wzór wartości działający w mechanizmie emocjonalnym nie jest takim automatem. Człowiek nie posiada automatycznej wiedzy, nie ma więc również automatycznych wartości; a ponieważ nic ma także wrodzonych idei. nic może tym samym mieć wrodzonych sądów o wartościach.
Człowiek rodzi się z wrodzonym mechanizmem emocjonalnym, podobnie jak z mechanizmem poznania; jednakże w momencie urodzenia oba te mechanizmy są tabula rasa. Dopiero zdolności poznawcze człowieka, jego umysł, określają treść obu tych mechanizmów. Ludzki mechanizm emocjonalny przypomina komputer, a programowanie w tym komputerze składa się z wartości, które wybiera również jego umysł.
Ponieważ jednak praca umysłu ludzkiego nie jest automatyczna, jego wartości, podobnie jak wszystkie przesłanki, wynikają zarówno z myślenia, jak i z uników (wykrętów); człowiek bowiem wybiera wartości w procesie świadomego myślenia, ale też może akceptować je zaocznie, przez podświadome skojarzenia, na wiarę, ze względu na autorytet, w' lormie osmozy społecznej lub ślepego naśladownictwa. Emocje są więc produktem ludzkich przesłanek, powstającym świadomie lub podświadomie, w sposób jawny lub taki, którego można się tylko domyślać (ukryty).
Człowiek nic ma wyboru w zakresie tego, co odczuwa jako dobre, a co jako złe, lecz jedynie w zakresie lego. co uzna za dobre lub za złe, co da mu radość lub sprawi ból, co będzie kochał lub czego będzie nienawidził, pragnął lub bat się; wszystko to zależy od wzoru wartości, którego przestrzega. Jeżeli wybierze wartości irracjonalne, to przekształca i swój mechanizm emocjonalny z. roli strażnika w rolę swego destruktora, lrracjonalność jest niemożliwością; to właśnie sprzeczne jest z faktami rzeczywistymi; faktów zaś nic daje się zmienić życzeniem, choć one same mogą zniszczyć życzeniodawcę. Jeżeli człowiek pragnie sprzeczności i dąży do niej, jeżeli chce zjeść zjedzone już ciastko, to dezintegruje swoją świadomość, przekształca swe wewnętrzne życic w wojnę domową ślepych sił wplątanych w ciemne, niespójne, bezcelowe, puste konflikty (co, nawiasem mówiąc, jest wewnętrznym stanem większości współczesnych ludzi).
Szczęście jest tym stanem świadomości, który wynika z osiąg-
30
31