Uparłem się dziś z całych sił, by samą jeść czekoladę.
Przez cały, długi dzień słodkie tabliczki zajadać.
Masz prawo zdrowym być- mama cierpliwie tłumaczy-właściwie się odżywiać, jeść dużo owoców i warzyw.
Uparłem się dziś z całych sił, by z tatąfilmy oglądać. Księżyc za oknem już lśni, a ja nie zmrużyłem oka. Masz prawo wysypiać się, abyś mógł wstać o świcie, po długim, męczącym dniu odpocząć czas należycie.
Uparłem się dziś z całych sił na wietrze z piłką biegać. Chcę dobrze bawić się! Niech wiatr mi włosy rozwiewa. Masz prawo o siebie dbać- znów mi tłumaczy mamusia-nie trwonić zdrowia daremno, żebyś chorować nie musiał.
Uparłem się dziś z całych sił w daleką podróż wyruszyć. Poznawać ludzi i świat, nowych się rzeczy nauczyć. Masz prawo być bezpiecznym. Ludzie też źli bywają. Wśród obcych, daleko od domu, złe przygody czasem
czyhają.
Mam wiele własnych praw. Nie wszystkie jeszcze rozumiem. Dobrze korzystać z nich też jeszcze czasem nie umiem. Ale mam mamę i tatę. Dbają o mnie, na co dzień, tłumacząco dobre, co złe, co mogę, a czego nie mogę. Póki, więc nie dorosnę, posłucham rodziców głosu: uprę się z całych sił rozsądnym być po prostu!
Katarzyna Wioska - Imielin