tom tnwi JM SuDdyscypnny wieazy pedagogicznej
st-ni opieki międzyludzkiej i jej archetypową formą. Opieka jako kategoria społeczna jest także piuizakresein opieki międzyludzkiej i obejmuje (akie formy opieki, jak internaty szkolne, przedszkola, żłobki, domy dziecka i tym podobne instytucje. Kilka form opieki zawiera również kategoria lecznicza, będąca z kolei w pewnej mierze podzakresem opieki społecznej i rodzinnej. I atwo dostrzec podobne złożoności innych jej kategorii.
► 17.6.2. Opieka Jako kategoria moralna
Opieka jako kategoria moralna jest osadzona w odczuciach i świadomości ludzi, a przejawia się w pozytywnym albo negatywnym stosunku do jej określonego urzeczywistniania się w codziennym życiu. Można zatem przyjąć, że nienaganne sprawowanie opieki nad osobami niezdolnymi do samodzielnego życia oraz udzielanie pomocy znajdującym się w trudnej sytuacji stanowi ogólny postulat moralny o podstawowym znaczeniu dla życia ludzi. Geneza tej normy tkwi w specyficznych, niesymetrycznych stosunkach zachodzących między potrzebującymi pomocy i opieki a tymi, którzy mogą jej udzielać lub udzielają, gdzie obie strony są zainteresowane jej ustanowieniem, funkcjonowaniem i utrzymaniem. Takie relacje zawiązują się od zarania gatunku homo sapiens18.
II 7.6.2.1. Opiekuńczość w etyce i teieologii
Opiekuńczość, przejawiającą się w całokształcie współżycia ludzi, Tadeusz Kotarbiński określa jako podstawową cnotę moralną, co wyraża w swych oryginalnych założeniach etyki niezależnej i jej istocie — koncepcji opiekuna spolegliwego19. Uniwersalność tej normy określa w stwierdzeniu: „Głos oceny etycznej domaga się, byśmy zajmowali stanowisko opiekuńcze bynajmniej nie tylko względem tych, względem których zobowiązaliśmy się do tego umową lub w jakiś podobny sposób. Serce ma swoje prawa niezależnie od umów. Żąda ono uczestnictwa w losach wszystkich istot, które są od nas faktycznie zależne, to zaś uwikłanie społeczne jest nam dane przez całość sytuacji”20.
Maria Ossowska opiekuńczość określiła jako jedną z cnót moralnych „miękkich”, mającą swoje zastosowanie wobec dzieci i młodzieży oraz osób „słabych”. Obok nadanego jej tu ograniczonego zakresu zastrzeżenie budzi umieszczanie jej wśród tak zwanych miękkich cnót, stojących na straży pokojowego współżycia (miłość bliźniego i tolerancja)21. Doniosłość działań opiekuńczych była i jest w życiu nieporównanie większa niż wpływanie na „pokojowe” współżycie. Działania te warunkują bowiem zachowanie życia jednostek, gatunku, ich rozwój, zdrowie, normalne funkcjonowanie i tak dalej. Znaczenie opieki potwierdza między innymi jej prawne egzekwowanie, niemające zastosowania w odniesieniu do tak zwanych cnót miękkich.
W sytuacjach niesymetrycznych zależności między ludźmi i wynikających z nich powinności, istnieją dwie moralne normy opiekuńczości sformułowane przez Hełiodora Muszyńskiego22. Pierwsza to „obowiązek świadczenia pomocy każdemu, kto pomocy takiej potrzebuje, w tym większym stopniu, im większe jej znaczenie dla biologiczne; i duchowej egzystencji jednostek oraz im bardziej jest ona wskutek wiasnej niesamodziełnośd uzależniona od pomocy innych"25. Druga zaś „domaga się od jednostki rezygnacji z własnych uprawnień lub korzyści za cenę udzielania innym niezbędnej dla ich życia i rozwoju pomocy'24.
l* M. Ossowska, Socjologia moralności: zarys zagadnień. Warszawa: PWN 1969, s. 143—152.
19 T. Kotarbiński, Studia z zakresu filozofii..., s. 194—243; idem. Medytacje o życiu godziwym. Warszawa: Wiedza Powszechna 1967. s. 68-72.
20 Ibidem.
21 M. Ossowska, Normy moralne, Warszawa: PWN 1969, s. 191.
22 H, Muszyński, Ideał i cele wychowania, Warszawa: WSiP 1974, s. 230-233.
25 Ibidem, s. 231.
24 Ibidem.