Wirusy1

Wirus

OSTATNI/: ZIEMI? £S

2001 r.

ANSA

W ciągu trzech

)\v lal rozwoju życia

na Ziemi pojaWHy się na jej powierzchni tysiące lornrniologicznego istnienia.

Ale tylko dwie z nich mogą w każdej u chwili zagrozić ludzkiej cywilizacji^g^ ludzie i... wirusy.

)ostreci»Tje'po raz pierwszy w 1933 roku amerykański bio-Fhcmik Wendell Stanley. Zachwycił się maleńkim „kryszta-i.*m“. który zobaczył w swym mikroskopie. Ale się też przeraził. Regularna, ułożona w prost z matematyczna dokładnością struktura, zdawała się być absolutnie martwa. A jednak, kiedy tylko zbliżała się do niej jakakolwiek komórka, ożywała i natychmiast wwiercała się w jej ścianki. Była czymś, co jednocześnie żyło i nie żyło...

Nieustanne namnażanie

Podczas gdy człowiek stanow i najbardziej skomplikowany twór biologicznego istnienia, wirus jest formą najprostszą z prostych. Jeśli cokolwiek mogłoby je łączyć, to tylko to. że na Błękitnej Planecie są sw^rego rodzaju pasożytami. I jako jedyne żywe istoty bez umiaru niszczą to. dzięki czemu w ogóle mogą żyć. Tyle ż.e wmisy są od człowieka o wiele bardziej skuteczne.

Od chwili wyodrębnienia ich w czystej postaci, opisano bardzo wiele ich odmian. Jednak chyba nigdy nie uda się opisać wszystkich, bow iem nieustannie zmieniają swą strukturę chemiczną, zwaną kwasem nukleinowym (występującym w dwóch postaciach: DNA i RNA), czasem pokrytą cieniutką powłoką białkową, a czasem zupełnie ..nagą". Jest ona nośnikiem informacji genetycznej. Nośnikiem bez dała.

Rzec można, że w^rirus jest samą informacją. I to bardzo agresywną. Atakuje dosłownie wszystko. W jego obecności żadna istota nie jest bezpieczna. Ani ludzie, ani zwierzęta, ani rośliny czy bakterie. Te mikroskopijne porwory (od 10 do 3 tys. milimi kromelrów) istnieją jedynie po to, by się rozmnażać. A w łaściwie - jak to określają uczeni - namnażać. Bowiem ich proces reprodukcji nie ma nic wspólnego z normalnym biologicznym rozmnażaniem. Wirus nie posiada żadnych własnych narządów. Jedyną jego „częścią ciała", którą można dostrzec pod mikroskopem elektronow ym, są małe haczyki. Umożliwiają one wirusom przyczepienie się do ścianki dowolnej komórki i wwiercenie się w nią. Kiedy to nastąpi, w irus wstrzykuje do