52 Ewa Puchalska, Zbigniew Scmadcni
52 Ewa Puchalska, Zbigniew Scmadcni
1.2.2.
niem bardzo trudnym, ale jest konieczne dla uzyskania właściwych wyników nauczania.
Pr/y doborze i formułowaniu omówionych poniżej zasad korzystaliśmy z wielu źródeł, przede wszystkim z książki A. A. Stolara |M,47],
Zasada naukowości
Naczelna zasada medycyny, pochodząca od Hipokratesa, mówi: „przede wszystkim nie szkodzić” (primum non nocere). Przenosząc ją na grunt nauczania matematyki sformułujemy następującą regułę dydaktyczną: Nigdy nie powinno być nauczane nic, co wiałoby być później odwoływane jako niesłuszne. Jeżeli nawet — z uwagi na umysłowe możliwości ucznia - nie można od razu podać ścisłego sformułowania naukowego, należy starać się omawiać każde zagadnienie w taki sposób, by nie utrudniać późniejszego przejścia do bardziej abstrak-cyjnego i bardziej precyzyjnego ujmowania tego zagadnienia.
W szczególności trzeba uważać, by stosowane metody upoglądowiania i ułatwiania nauczania nie prowadziły do błędnych skojarzeń, które później, gdy się utrwalą, są bardzo trudne do wykorzenienia: „W nauczaniu nigdy nie powinno być takiej sytuacji, aby trzeba było usuwać z umysłu ucznia to , co zostało tam ukształtowane poprzednio z dużym wysiłkiem i nauczyciela, i jego wychowanka”- pisze Z. Krygowska [M.31], str. 80.
Postulat ten może się wydać bardzo oczywisty; niestety, nader często w szkole zdarzają się przypadki mimowolnego szkodzenia. Oto dość typowy przykład:
N. Może podasz Janku, jakiś przykład odejmowania.
U. 2 odjąć 5, proszę pani
N. Źle, przecież nie można odejmować liczby większej od niniejszej!
Dziecko podało przykład odejmowania, którego wynikem jest liczba ujemna Być może, było to mimowolne, być może świadome. W każdym razie uczeń został skarcony niesłusznie za to, że jego przykład - choć poprawny - wykraczał poza obowiązujący program. Liczby ujemne do niedawna pojawiały się dopiero w klasie VH. Po sześciu latach powtarzania się sytuacji takich jak opisana powyżej, nauczyciel musiał z kolei włożyć wiele wysiłku w zwalczanie powstałych nawyków myślowych.
Trudno oczywiście dać uniwersalną wskazówkę, jak powinien zareagować nauczyciel, gdy uczeń klasy I lub II poda przykład: „2 odjąć 5”, jednakże z pewnością nie należy tłumaczyć, że nie wolno odejmować liczby większej od mniejszej. Można by na prz; ”ład zapytać: „Czy potrafisz tak odjąć?”, by zorientować się, co właściwie i :eń miał na myśl i: czy to był świadomy przykład czy też pomyłka. W tym pierw szym przypadku nauczyciel musi wyjaśnić, że o odejmowaniu liczb większych od mniejszych będzie się mówić w starszej klasie. Gdyby któreś z dzieci sarno zaproponowało pojęcie liczby ujemnej, najlepiej pochwalić je i - nic rozwijając tematu powrócić do przedmiotu lekcji.
Sformułowana powyżej reguła dydaktyczna wynika z ogólniejszej od niej zasady naukowości, orzekającej, że treści nauczania , & >soby ich przedstawiania muszą być zgodne z aktualnym stanem nau.1:
Z zasadą tą wiąże się również konieczność uwzg -dniar.ia (na każdym szczeblu kształcenia) właściwej kolejności przerabiania materiału. W nauczaniu początkowym nie można jednakże opierać się na dedukcyjnie ujętych teoriach matematycznych. Materiał nauczania musi byc tutaj usyslema-
i^anraiiy w sposob *jj j.mtJeż - a .może rrs m^snkujących imlaM pnf\ dr by układ tali wdanej dziedzinie. JB Należy tak dobierać i w-arsełoletniia proces:-?* Ae dziecka pewnym flJ jamej zarysowanej sad i ii 111 i tak wąsko jĄ i jcćIow ą systemal jb. kształcenia.
Z zasady nauko? •32BOŚC7 rema Iow pt -S£ zbyt wiele czasu na i a*aszente iia twór pimmKnia ma tema ryt mieść. W trakcie naoa jess ważne. co jer..
Li Zasada j
>pojęć abstrakcyjny ssę; żaba wy. przez < /per NawToczynsia iu rozumiana zas* ■espeya nowego j | Łącznych doświadczą!
do osiągmecza 4 ■sadobuć. co o^ni .: Od nauczyoełaj
— urnę dziecka będą * aeza— dzzeck: n:- nan^ ■Tiwe,;.-an. e koRkretnyij
nawet najlepsze, aetar także pokaz es=>ćą-: arybranego.
Z wazki między < war- sa w części 2. s pa imazae Cfaaełibysny jed
- ~ck. poglądowe u
•ąpuo sse zutKłrte nieod
_. .
c=scfa wkt-ejs jeita,,
sananatyczzłeąo:
- tr tic cale rtaoącr. ieęse] ~-e i anc sżysar
dccychczasowej p