ZWĄPIENIE PIOTRA 01

Zwątpienie Piotra

Wiatr wciąż wył, a fale napierały na łódź.

^    - To Jezus - powiedział Piotr i podszedł bliżej burty, by przyjrzeć Mu się

"—^y    '—" lepiej.

Stopy Jezusa dotykały wody, ale nie tonął. Zbliżał się do łodzi, gdy Piotr

zawołał:

-    Panie, jeżeli to Ty jesteś, każ mi przyjść do Siebie po wodzie!

-    Przyjdź! - wezwał go Jezus.

Piotr przełożył jedną nogę przez burtę, potem drugą i stanął. Nie tonął!

Zrobił krok... potem następny... i jeszcze jeden... wciąż wpatrując się w Jezusa.

Szedł po wodzie!

Po chwili jednak odwrócił wzrok od Pana i spojrzał w bok. Zobaczył wysokie fale i zwątpił. Zamiast ufać Jezusowi, zaczął się bać. Kiedy tylko opanował go strach, zalały go fale i zaczął tonąć.

-    Panie, ratuj mnie! - zawołał.

Jezus wyciągnął rękę i przytrzymał go:

4*’ '•‘Ki    *>:

Nagrody za prawidłowe rozwiązanie kokursu biblijnego z majowego numeru „Promyka Jutrzenki" otrzymują:    Paweł

Szklarski - Ruda Śląska, Klaudia Bobruk -Komarówka Podlaska oraz Klasa IV ze Szkoły Podstawowej nr 18 z Mysłowic.

Gratulujemy!